Orlen Orkan Sochaczew w najbliższą sobotę 15 marca zagra w Sopocie z Ogniwem. Hitowy mecz Ekstraligi rozpocznie się o 16:00. Cel drużyny Macieja Brażuka i Tomasza Malesy jest jasny - obrona wywalczonego przed rokiem Mistrzostwa Polski przed własną publicznością. Kalendarz nie rozpieszcza. Przed drużyną 3 arcytrudne wyjazdy. O tym, jak drużyna Orkana przepracowała zimę przekonamy się już za moment.
Orlen Orkan Sochaczew jesienią był nie do zatrzymania. I to nie tylko jesienią. Licznik dni bez porażki w sobotę 15 marca wskaże liczbę 503. To musi robić wrażenie. Miejmy nadzieję, że tykać będzie dalej. Wicekapitan Orkana Krystian Mechecki zdradził w Radiu Sochaczew, że z ekipą mistrzów Polski nikt przed sezonem nie chciał sparować. Potwierdził to w ostatnim Magazynie Sportowym sam trener Maciej Brażuk, na szczęście udało się potrenować z reprezentacją Polski.
Dzisiejszy Orkan to grupa doświadczonych zawodników, którzy poznali smak wdrapywania się na szczyt, meczów o stawkę, dotkliwych porażek i wysokich zwycięstw. Potrafią walczyć jak nikt i to ramię w ramię. W ostatnich 4 sezonach zgarnęli 2 brązowe medale Mistrzostw Polski w rugby XV wygrywając małe finały, jak i te wielkie, o złoto. Na koncie rugbistów Macieja Brażuka i Tomasza Malesy 2 złota wywalczone w Sopocie w 2022 roku i 2 lata później w Sochaczewie, dokładnie 1 czerwca 2024 roku przed własną publicznością na pękającej od kibiców w szwach Maracanie.
Niech to wszystko zaprocentuje
Do drużyny dołączyli nowi zawodnicy, w tym Piotr Karpiński i Artur Fursenko, którego kibice dobrze wspominają. Okazuje się, że nie tylko umiejętności są kluczowe w doborze graczy, ale także ich profil charakterologiczny. W Orkanie wszystko musi grać. W czasach, gdy poziom Ekstraligi się podnosi, umiejętności rosną, z zawodników trzeba wykrzesać nieco więcej, wskazać im drogę i dmuchać w te żagle, rozwijać sportowy poziom i zachęcać do pracy.
- Najważniejsze jest zaufanie. Zaufanie i nic więcej. Zaufanie do sztabu, do nas. Zaufanie do zawodników, między zawodnikami. Ich zaufanie do siebie nawzajem. Wszyscy musimy się równomiernie zaangażować w budowanie tej drużyny. My staramy się, żeby każdy dawał z siebie, ile tylko może. Różne są sytuacje, bo jedni mogą poświęcić więcej, a inni mniej czasu na trening i my musimy to wyśrodkować. Wszyscy muszą mieć świadomość, że są w tym na 100%. Tylko razem możemy zbudować coś naprawdę wielkiego. Coś, żeby po nas zostało. Na początku brązowy medal. Potem złoty medal. Każdy z nas tworzy historię i my tę atmosferę do tego tutaj robimy -
- tłumaczy trener Maciej Brażuk.
Orkan w pogoni za Pogonią
W tabeli Ekstraligi ścisk. Prowadzi Awenta Pogoń Siedlce, która ma 41 punktów i mecz rozegrany więcej. Orlen Orkan ma 39 punktów. Energa Ogniwo Sopot ma ich 33, a Life Style Catering RC Arka Gdynia 28. Rywale z Siedlec, z którymi Orkan zagra 22 marca to najlepszy atak i najlepsza obrona ligi. W dzisiejszej Ekstralidze trzeba wygrywać z każdym.
Podrażnione Mewy
Po drugiej stronie boiska w sobotę kibice zobaczą zespół Ogniwa. Drużynę, której w ostatnich sezonach to właśnie Orkan napsuł najwięcej krwi. W 2022 roku to właśnie w Sopocie nasi rugbiści wyrwali puchar z rąk rywali punktując na zwycięstwo w ostatnich momentach meczu. W 2023 roku w finale z Ogniwem lepsi byli rugbiści Budo 2011 Aleksandrowa Łódzkiego. Później nastał epicki finał w Sochaczewie, którego rozstrzygnięcie śmiało można uznać za jeden z najważniejszych, złotych momentów historii sochaczewskiego sportu.
Ogniwo w ostatnich latach przez los zostało niemiłosiernie skopane. Ta drużyna od sezonu 2016/2017 zagrała w aż 7 finałach Ekstraligi rugby. Udało im się wygrać w tym czasie 2 mistrzostwa w 2019 i 2021 roku. Ta drużyna w tym sezonie na pewno będzie chciała się odegrać, tym bardziej przed własną publicznością.
Kibice Orlen Orkana na pewno dobrze wspominają Sopot. Pogoda ma być dobra, a weekend nad morzem z pakietem sportowych atrakcji może kusić. Mecz rozegrany zostanie w sobotę 15 marca o 16:00 na Stadionie im. W. Hodury przy ul. Jana z Kolna 18.
Foto: Orlen Orkan Sochaczew
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz