- Myślałam, ze będzie trochę łatwiej, cały czas miałam w pamięci bieg z 2018 roku i on jednak był delikatnie łatwiejszy, natomiast dziś naprawdę się zmęczyłam. Nie zmienia to faktu, że było super, wspaniale, cudownie, wszyscy pomagali sobie nawzajem, chociaż tych przekleństw, które powiedziałam i usłyszałam, nie da się zliczyć – opowiada Ania, uczestniczka IX Biegu Cichociemnych w Sochaczewie. 

[FOTORELACJA]11728[/FOTORELACJA]

W pocie i błocie, w pianie, w wodzie, zaroślach, w dołach, rowach, na zboczach, w biegu, czołganiu, wspinaczce, zjazdach, upadkach. W sobotę 2 lipca 2022 roku miał miejsce IX Bieg Cichociemnych w Sochaczewie. Wzięło w nim udział około 500 śmiałków gotowych stanąć twarzą w twarz ze swoimi słabościami.

Biegacze, z którymi rozmawialiśmy, podkreślali, że trasa była wyjątkowo trudna. Jak co roku, przygotowali ją główni organizatorzy wydarzenia, Sławomir i Piotr Cypel z Dragon Fight Club z przyjaciółmi.  A przygotowania te trwały kilka tygodni. Najtrudniejszy był dzień ostatni, czyli piątek.

- Upał zmógł nas wszystkich. Pracowaliśmy od 5 rano i wtedy temperaturę dało się znieść, ale w południe musieliśmy przerwać, przysiedliśmy nad rzeką na 3 godziny, bo po prostu nie dało się robić nic –

- opowiada Sławek Cypel.

Na podwójne szczęście, po nocnej burzy, która była na tyle łagodna, że nie zniszczyła tras biegu wyznaczonych nad Bzurą, temperatura spadła do upragnionych 20 stopni, idealnie dla biegaczy.

- Myślałam, że będzie trochę łatwiej, cały czas miałam w pamięci bieg z 2018 roku i on jednak był delikatnie łatwiejszy, natomiast dziś naprawdę się zmęczyłam. Nie zmienia to faktu, że było super, wspaniale, cudownie, wszyscy pomagali sobie nawzajem, chociaż tych przekleństw, które powiedziałam i usłyszałam, nie da się zliczyć –

- opowiada Ania.

I Ania, i jej przyjaciółka Marta (na głównym zdjęciu) wzięły udział w biegu na 5 kilometrów. Jak mówią, nie był to nawet bieg, a marszobieg, a właściwie „człapobieg”, ale najważniejsze, że to zrobiły, że dotarły do mety, czas tu się nie liczy. Dla Ani najgorsze były „ostatnie szuwary”, dla Marty wspinanie, a zwłaszcza zeskoki z przeszkód.

- Za to w pewnym momencie bardzo przyjemnie płynęło się rzeką, oj tak, to była cudowna chwila –

- wtrąca Marta.

W poprzedniej edycji wzięła udział w najdłuższym biegu, na 14 km. Po 10 km miała chwilę załamania i wtedy pomyślała o walczących na wojnie, którym przecież bieg jest dedykowany.

- Pomyślałam wtedy, ja mam wodę, wiem, kiedy bieg się kończy, gdzie jest meta, w każdej chwili mogę też przecież zrezygnować. A oni? Oni nie mieli tych możliwości, walczyli na śmierć i życie, ta świadomość dodała mi sił.

O tej pamięci mówił nam też spotkany na miejscu burmistrz Piotr Osiecki.

- W tym wydarzeniu cenię najbardziej połączenie wysiłku fizycznego tych wszystkich, którzy biorą udział w biegach na różnych dystansach, z przeslaniem związanym z patronami tego biegu, czyli żołnierzami Armii Krajowej.

Za rok Bieg Cichociemnych obchodzić będzie swój jubileusz 10-lecia. Zapytaliśmy Sławomira Cypla, jak to się dzieje, że po tylu latach wciąż mu się chce organizować tak duże i trudne wydarzenie sportowe.

- 50-tka na karku i córka 2 miesiące, tak, chce mi się, bo jak ja to mówię, dopóki nogi noszą, trzeba korzystać z życia na maksa i pracować ile się da. Jak to mówi moja kochana żona, nigdy nie wiemy, co nas spotka jutro, więc cieszmy się tym, co dziś, cieszmy się każdą daną nam chwilą. W takiej postawie jest źródło wielkiej energii, z której może korzystać każdy z nas.

Współorganizatorem Biegu Cichociemnych jest Urząd Miasta Sochaczew. Ogromny udział w przygotowaniu toru przeszkód na trasie mieli sochaczewscy strażacy, którym również należą się słowa dużych podziękowań. Przede wszystkim jednak należy pogratulować wszystkim uczestnikom biegu.

Wyniki:

Kobiety 5 km

1. Ilona Brusiło (Warszawa)

2. Adrianna Kalińska (Sochaczew)  

3.Joanna Bonowska (Mszczonów)

Kobiety 10 km

1. Julia Jakubasik (Sochaczew)  

2. Olga Łopatka (Klub Zimorodka Ludwików)  

3. Zofia Gembarzewska (Carbon Gym Grójec) 

Kobiety 14 km

1. Izabela Syska (1 batalion kawalerii powietrznej Gawrony)

2. Paulina Stępień (Obstacle Center Team Warszawa)

3. Ewelina Sobocińska (15 Giżycka Brygada Zmechanizowana Orzysz)

Mężczyźni 5 km

1. Dawid Włodarczyk (Kutno Biega) 

2. Paweł Grzesik (Team Dwa Ognie Warszawa)

3. Daniel Kowalski (Giraffe Suserz)

Mężczyźni -10 km

1. Marcin Zieliński (Ordoniaki Warszawa) 

2. Marcin Majewski (Ordoniaki Warszawa) 

3.Adam Szuba (Tomaryny) 

Mężczyźni 14 km

1. Michał Ostapowicz (1 batalion kawalerii powietrznej Łowicz)

2. Mateusz Błaszczyk (OSP Kamion)

3.Marcin Błaszczyk (OSP Kamion)

Bieg Junior 9-12 lat – dystans 1 km

1 Kacper Szczepański (Sochaczew)

2 Jakub Lasocki (Warszawa)

3 Piotr Gierasik (Kozłów Biskupi)

Bieg Junior 13-15 lat – dystans 2 km 

1 Maria Kupis (Sochaczew)

2 Kacper Gierasik (Kozłów Biskupi)

3 Anna Lasocka (Sochaczew)