W sobotnie popołudnie piłkarze Orkana Sochaczew podejmowali lidera płockiej A klasy, GKS Góra. Niestety spotkanie zakończyło się porażką, choć na pięć minut przed końcem był remis.
Nie mają dobrej passy piłkarze Orkana Sochaczew. W sobotnie popołudnie zanotowali trzecią porażkę z rządu. Tym razem lepszy okazał się lider rozgrywek]k, GKS Góra. W pierwszej połowie nie było widać różnicy w tabeli. Choć sochaczewska drużyna przegrywała już 0:2, to za sprawą Damiana Łukawskiego zdołała doprowadzić do remisu. Goście odpowiedzieli trzecim gole, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Jakub Danowski. Po zmianie stron obie drużyny nie stworzyły dogodnych sytuacji bramkowych. Na pięć minut przed końcem był remis, ale w końcówce przyjezdni zdołali strzelić jeszcze trzy gole.
- Przegraliśmy po karygodnych błędach w obronie – nie krył niezadowolenia po meczu trener Andrzej Grzybowski.
Teraz Orkan czeka wyjazd do Cieszewa.
Orkan Sochaczew – GKS Góra 3:6 (3:3)
Bramki: Damian Łukawski 2, Jakub Danowski
Orkan: Kowalski, Kołodziejczak, Jeznach, Wojciechowski, Jaworski, Pietrasik (Kowalczyk), Bednarczyk (Psiuk), Majczak, Rybak (Kruczek), Danowski, Łukawski
foto: Krzysztof "MUDIN" Lewandowski
2 0
W Staroźrebach wiedzą jak grać w piłkę.
0 0
To są skutki braku pieniędzy
1 0
Zmiana trenera! Obecny prowadzi ,,x” grup i żadna nie jest zespołem, tylko indywidualnościami! Szkoda gadać jak zachowuje się na meczu, zamiast motywować ich przy wyniku 3:3, że się uda to macha rękoma, krzyczy bez sensu na zawodników, brak słów…
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz