Sochaczew rozpoczął obchody Święta Niepodległości na sportowo. W czwartek 11 listopada na placu Kościuszki zebrało się kilkudziesięciu miłośników aktywności fizycznej, którzy wystartowali w biegu na dystansie 5 km. Pierwszy na mecie pojawił się Tomasz Mikulski z Kampinosu, który na co dzień trenuje w UKS Filipides Teresin. Imprezami towarzyszącymi III Sochaczewskiemu Biegowi Niepodległości były biegi dla dzieci oraz marsz nordic walking.
[FOTORELACJA]11000[/FOTORELACJA]
Przybyłych gości, rodziny z dziećmi i przede wszystkim sportowców przywitali Marek Fergiński, zastępca burmistrza oraz Agata Kalińska, naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych. III Sochaczewski Bieg Niepodległości rozpoczął się uroczystym odśpiewaniem hymnu państwowego.
- Jestem bardzo zadowolona, że z roku na rok ta frekwencja się zwiększa. Dzieci, które startują przychodzą tu z rodzinami, dziadkami. Piękne jest to, że tu w Sochaczewie wspólnie uczymy od najmłodszych lat o tak ważnych datach i rocznicach. Takie wydarzenia należy godnie uczcić, a jednym z tych sposobów jest właśnie sport - tłumaczy Agata Kalińska, naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych.
W ramach obchodów 103 rocznicy odzyskania niepodległości odbyły się biegi malucha oraz marsz nordic walking. Kategorie biegowe chłopców i dziewcząt wygrali Iga i Franek, którzy uwielbiają bieganie, rower i piłkę nożną. Okazuje się, że mali zwycięzcy chętnie spędzają czas na zabawie na świeżym powietrzu.
- Mam na imię Iga. Jest ze mną tata i cieszę się, że wygrałam - mówi nieśmiało Iga. - Bardzo lubimy spędzać czas na świeżym powietrzu, biegamy, jeździmy na rowerze, rolkach - dodaje dumny tata.
- Fajnie, że wygrałem. Byłem najszybszy, chociaż od biegania wolę piłkę nożną - tłumaczy Franek, zwycięzca wśród chłopców. - Pozdrawiam Roberta Lewandowskiego - dodał Franek, który nie zapomina o swoim idolu.
W marszu nordic walking najszybszy był Marcin Radomski z Płocka, który regularnie świętuje ważne uroczystości i daty właśnie przez sport.
- Powiem szczerze, że chciałem tym marszem bardziej uczcić niepodległość, niż traktować go, jako typowy start, no ale obsada była mocna. Startowali lokalni zawodnicy, a także ze Skierniewic i Płocka. Trzeba było pójść swoje. Motywacja była dobra, do tego fajna uroczystość i ważna data - tłumaczy Marcin Radomski.
III Sochaczewski Bieg Niepodległości wygrał Tomasz Mikulski z Kampinosu, który dobiegł na metę z rewelacyjnym czasem 15 minut i 11 sekund.
- Jestem bardzo zadowolony, ponieważ gdyby była tu równa piątka to z pewnością powalczyłbym o życiówkę. Trasa bardzo fajna, zwłaszcza, że lubię podbiegi - mówi zwycięzca Tomasz Mikulski. - W planach mam jeszcze dziś start w Grodzisku Mazowieckim, tam także powalczę. Tak chciałbym uczcić naszą niepodległość - dodaje z uśmiechem rześki, jak na takie tempo Tomasz.
Co ciekawe Tomasz Mikulski planuje jeszcze dziś start w Grodzisku Mazowieckim także na dystansie 5 km. To nie pierwsza i pewnie nie ostatnia wygrana Tomka, który w tym roku był także najszybszy na trasie Półmaratonu Szlakiem Walk nad Bzurą.
Nordic Walking
Panie:
1. Beata Kołodziejczak
2. Małgorzata Stanecka
3. Zuzanna Stanecka
Panowie:
1. Marcin Radomski
2. Maciej Stanecki
3. Damian Degner
Bieg Malucha
Dziewczynki:
1. Iga Lewandowska
2. Emilia Paduch
3. Kamila Gajewska
Chłopcy:
1. Franciszek Grabowski
2. Jan Włodarczyk
3. Michał Pisarek
BIEG OPEN
Panie:
1. Roksana Wasielewska
2. Maja Koprowska
3. Maria Bolczak
Panowie:
1. Tomasz Mikulski
2. Mateusz Zaręba
3. Kamil Goszczyński
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz