W charytatywnym niedzielnym biegu na rzecz Mai Kapłon pobiegło dużo więcej osób, niż zakładali organizatorzy. W efekcie nie dla wszystkich starczyło medali. Sportowa rywalizacja zeszła tu na drugi plan bo zebrano 10.556,26 zł! Bieg zorganizowany przez Andrzeja Andryszczyka, trenera UKS Filipides Teresin odbył się na symbolicznej, około kilometrowej pętli ulicami Teresina. 

Tłum biegaczy, chodziarzy i rodzin gromadził się przed teresińskim Dworcem TOKultura. Punktualnie o 12:00 nastąpił oficjalny start biegu. Symbolicznego wystrzału dokonał Krzysztof Walencik, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Teresinie. Wśród gości, którzy dokonali uroczystego otwarcia imprezy i przywitali uczestników byli Adam Orliński, wice przewodniczący sejmiku województwa mazowieckiego oraz Marek jaworski, zastępca wójta gminy Teresin. W biegu wzięły udział także jednostki OSP, które wraz z przedstawicielami policji zabezpieczały wydarzenie. 

- Są z nami samorządowcy, są strażacy, a przede wszystkim mieszkańcy, którzy tak licznie się zaangażowali. Najważniejsze, że potrafimy być razem gdy trzeba pomóc drugiemu człowiekowi. Musimy wierzyć, musimy wspierać i musimy działać razem - mówi Adam Orliński, wice przewodniczący sejmiku województwa mazowieckiego.

- Teresin potrafi i pokazał to nie po raz pierwszy. Wierzę w ludzi, w Teresinian, którzy otworzyli swoje serca. Dobrych ludzi jest więcej. Pomagamy Mai bo wierzymy w to, że uda jej się pomóc i nie jesteśmy obojętni na cierpienie innych. A już za tydzień wielki koncert - mówi Marek Jaworski, zastępca wójta gminy Teresin. 

- Ja osobiście bardzo się cieszę, że możemy pomagać i integrować się właśnie poprzez sport. Biegliśmy dziś dla Mai, żeby pomóc jej w tej zbiórce - dodaje Krzysztof Walencik, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Teresinie. 

Już 14 grudnia w hali sportowej Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Teresinie odbędzie się koncert charytatywny na rzecz Mai Kapłon.