Stu pięćdziesięciu zawodników wzięło udział w VIII Pucharze Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Amatorskiej Lidze MMA, który 2 marca odbył się w Sochaczewie. Zawody otworzył Dariusz Dobrowolski, wiceburmistrz miasta Sochaczew. 

Rywalizacja toczyła się w następujących kategoriach:

1. Pierwszy krok –przeznaczony jest dla pełnoletnich zawodników początkujących w dyscyplinie sportów walki, którzy mają za sobą maksymalnie trzy starty w zawodach ALMMA (lub innych amatorskich zawodach MMA) oraz wyłącznie starty amatorskie w innych dyscyplinach sportów walki.
2. Junior (rocznik 2001, 2002, 2003)
3. Ograniczona Formuła Senior – Osoby, które ukończyły 18 lat i starsi – Seniorzy, którzy mają wygrane walki tylko amatorskie. jedna wygrana walka zawodowa lub full contact powoduje dyskwalifikację
4. Full Contact – Osoby, które ukończyły 18 lat i starsi – zawodnicy, którzy mają maksymalnie 5 wygranych walk zawodowych
5. Kobiety OFS
6. BJJ No Gi Białe Pasy (junior + senior)
7. BJJ No Gi Kolorowe Pasy

Wśród startujących było dwóch przedstawicieli Dragon Fight Club Sochaczew. Bartosz Dragański zajął trzecie miejsce w ograniczonej formuje senior. Ze swojego występu nie był jednak do końca zadowolony:

- Byłem nastawiony na stójkę, w której czuję się dobrze. Niestety przeszliśmy do parteru i rywal udusił mnie trójkątem - mówi zawodnik Dragon Fight Club.

Przez wiele lat uprawiał piłkę nożną będąc bramkarzem. Jakie cechy przeniósł do MMA?

- Pewność siebie. Ta cecha pomaga w piłce i MMA - dodaje na koniec.

Drugim przedstawiciele sochaczewskiego klubu był Krystian Paluchowski, który rywalizował w BJJ NO, ale niestety odpadł w elimacjach.

A jak imprezę ocenia jej główny ogranozator Sławomir Cypel?

- Organizacyjnie bardzo dobrze. Niestety sportowo polegliśmy. O ile wśród dzieci mamy wiele osiągnięć, o tyle wśród seniorów póki co jesteśmy daleko w tyle - dodaje na koniec.