Koło łowieckie Żbik: dziczyzna to najlepsze ekologiczne jedzenie na Ziemi

- Dziczyzna to, myślę, najlepsze jedzenie ekologiczne, jakie może być na całej Ziemi – mówi Robert Kamiński z koła łowieckiego Żbik z Iłowa.

Koło łowieckie Żbik z Iłowa zrzesza około 50 osób. Obecnie myśliwi zajmują się ochroną upraw, remontami urządzeń myśliwskich, ale też spotkań, również dożynkowych. Na takie okazje koła przygotowują m.in. wyroby z dziczyzny. Smalcu czy kiełbasy z dzika można było skosztować m.in. na dożynkach gminy Iłów, jakie odbyły się w Giżycach. Wyroby zachwalał Robert Kamiński z koła.

- Dzik wybiera sobie jedzenie sam. Nie bazuje, jak trzoda chlewna na tym, co daje mu człowiek, tylko sam bierze najlepsze, co natura stworzyła: rośliny, żołędzie czy inne dary lasu. Myślę, że dziczyzna jest najlepszym jedzeniem ekologicznym, jakie może być na Ziemi –

- tłumaczy nasz rozmówca.

A dziki, zwłaszcza teraz, głodem nie przymierają.

- Właśnie teraz dziki mają ucztę kukurydzianą, czyli wspomagają się płodami rolnymi, za które koło łowieckie, choć trochę nam żal, ale płaci –

- mówi Robert Kamiński.