Jednostka OSP Paprotnia powitała nowy ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy. Druhowie świętowali w czwartek 17 lipca wspólnie z samorządowcami, innymi jednostkami OSP z terenu gminy oraz mieszkańcami. Jak mówi naczelnik Mariusz Tkaczyk, powiat sochaczewski jest teraz zabezpieczony z dwóch stron.
Była wielka radość, grill i ogień, na szczęście ten kontrolowany, pochodzący z rac. 17 lipca jednostka OSP Paprotnia wzbogaciła się o nowiutki wóz ratowniczo-gaśniczy. Do wspólnego świętowania druhowie zaprosili mieszkańców, przedstawicieli zaprzyjaźnionych jednostek OSP i władz gminy Teresin. Na zaproszenie odpowiedziano licznie.
Wóz został zakupiony dzięki pozyskaniu unijnych środków w kwocie blisko 1,6 mln zł, a także dzięki środkom własnym jednostki i wkładowi gminy Teresin. Łączny koszt zakupu pojazdu z wyposażeniem to blisko 1,9 mln zł.
Warto dodać, że jest to wóz nie byle jaki. Posiada zbiornik na wodę o pojemności 10 tys. l. To niestandardowe wyposażenie. Wóz o podobnych parametrach w tym zakresie ma w naszym powiecie tylko jednostka z gminy Młodzieszyn.
- Przed złożeniem wniosku rozmawialiśmy z komendą powiatową na temat tego, jaki to miałby być wóz. Padło na taki z dużym zbiornikiem. On jest dodatkowo wyposażony w przenośny zbiornik, mocowany na dachu, którego pojemność to 13 tys. m3. Powiat jest teraz zabezpieczony z dwóch stron, bo jeden wóz o dużej pojemności znajduje się w OSP Witkowice, a drugi u nas –
- mówi dla tusochaczew.pl naczelnik OSP Paprotnia Mariusz Tkaczyk.
Poza standardowym wyposażeniem, wóz OSP Paprotnia posiada też działko przenośne, aparaty oddechowe, pilarkę, zestaw medyczny, sprzęt burzący i węże tłoczne o średnicy 110 mm, które rzadko spotyka się na wyposażeniu, a pozwalają pompować większą ilość wody.
Obecnie, wraz z nowym pojazdem, OSP Paprotnia ma na wyposażeniu 4 wozy: 1 średni, który wyjeżdża głównie do wypadków komunikacyjnych, 2 ciężkie - przede wszystkim do gaszenia pożarów i 1 lekki: tnąco – gaśniczy.
- To jest pojazd, którym można się przebić przez ścianę płonącego budynku i z zewnątrz kierować akcją gaśniczą, póki temperatura w środku jest bardzo wysoka. Dzięki temu nie narażamy strażaków –
- tłumaczy naczelnik.
Jak zauważa nasz rozmówca, nowy wóz będzie używany głównie przy większych pożarach.
2 0
czy przejedzie przez nowy tunel???