- Temat pieniędzy zawsze pojawia się przy okazji jednostek OSP, ale wolę mieć taki problem, niż go nie mieć – mówi wójt Kampinosu Piotr Grzelak. Okazuje się, że choć gmina sama w sobie jest niewielka, ma dość pokaźną liczbę jednostek OSP.
Ruszyły w styczniu, a zakończyły się kilka dni temu. Chodzi o walne zebrania OSP w gminie Kampinos. Taka forma spotkań jest statutowym obowiązkiem wszystkich jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Tu pewna ciekawostka.
- Gmina Kampinos, która ma 4300 mieszkańców jest najmniejsza w powiecie warszawskim zachodnim, natomiast jesteśmy największą gminą pod kątem liczby jednostek OSP. Mamy 6 jednostek, w tym 4 w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego –
- mówi wójt gminy Kampinos Piotr Grzelak.
To oczywiście wiąże się z finansami.
- Temat pieniędzy zawsze pojawia się przy utrzymaniu Ochotniczych Straży Pożarnych, natomiast uważam, że to jest duży potencjał. To są osoby zorganizowane, które pracują na rzecz społeczności lokalnej, współpracują często z Kołami Gospodyń Wiejskich czy z sołtysami, czyli wykonują swoją najważniejszą misję - dbają o nasze bezpieczeństwo, ale też są takimi osobami, które wyróżniają się w społeczeństwie. I wolę mieć taki, że tak powiem, problem, niż go nie mieć –
- konkluduje wójt Kampinosu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz