- Dla mnie nie ma wątpliwości, że szansą na zatrzymanie spadku liczby mieszkańców jest nadanie, a w zasadzie przywrócenie statusu miasta dla Iłowa – mówi wójt gminy Iłów Jan Kraśniewski.
Kwestia przywrócenia Iłowowi praw miejskich jest podnoszona co najmniej od kilku miesięcy. Samorząd podjął temat przy okazji trwających w 2024 roku obchodów 800-lecia pierwszej wzmianki o miejscowości, badane są plusy i minusy takiej ewentualnej zmiany.
W ostatnich dniach wójt gminy Jan Kraśniewski wyraźnie opowiedział się za taką zmianą.
- Widzę dużą perspektywę rozwoju naszej gminy, mimo że na ostatnim konwencie wójtów, burmistrzów, konwencie gmin wiejskich województwa mazowieckiego, przedstawiono bardzo pesymistyczne dane demograficzne dla obszarów wiejskich. Przewiduje się bardzo duży spadek mieszkańców na tych terenach, o blisko 50 procent, nawet wskazano gminę, gdzie liczba mieszkańców ma spaść o 74 procent. Dlatego należy myśleć do przodu. Dla mnie nie ma wątpliwości, że szansą na zatrzymanie spadku liczby mieszkańców jest nadanie, a w zasadzie przywrócenie statusu miasta dla Iłowa. Iłów był miastem przez ponad trzy i pół wieku. Miasto oznacza dodatkowe środki i nie jest prawdą, że spowoduje większe podatki, bo wysokość podatków ustalają przecież radni. Natomiast możliwości zabudowy, możliwości korzystania z infrastruktury są znacznie większe. Poza tym łatwiej uzyskiwać pozwolenia, łatwiej odrolnić glebę –
- podkreśla wójt Jan Kraśniewski.
0
0
0
0
0
0
