Wszystko wskazuje na to, że Strefa Płatnego Parkowania w Sochaczewie będzie większa. I to już od 1 kwietnia. – I nie jest to prima aprilis – dodaje zastępca burmistrza Stanisław Wachowski. Władze miasta podkreślają, że zmiany są podyktowane prośbami lokalnych przedsiębiorców.
Trwają przygotowania do powiększenia Strefy Płatnego Parkowania w Sochaczewie. W grze są cztery nowe parkometry – trzy przy ul. Staszica (od Warszawskiej do - mniej więcej - wysokości komendy straży pożarnej) i jeden w okolicach cmentarza żydowskiego.
- Chcemy to zrobić na prośbę lokalnych przedsiębiorców, którzy w tych miejscach prowadzą swoje biznesy od wielu, wielu lat. Ich klienci mają poważne problemy z zaparkowaniem, co negatywnie odbija się na sprzedaży towarów i usług –
- mówił podczas ostatniego śniadania prasowego burmistrz Daniel Janiak.
Ponieważ Staszica jest ulicą powiatową, ratusz realizuje przedsięwzięcie w porozumieniu ze starostwem.
- Muszę tu podkreślić bardzo dobrą współpracę. Starosta nie tylko ułatwia nam przeprowadzenie tego zdania, ale powiat będzie też partycypować w jego kosztach.
Plan jest taki, że miasto zakupi cztery nowe parkometry, a powiat zrefunduje koszt dwóch z nich. Wszystkie obsługiwać będzie Zakład Komunikacji Miejskiej.
- Chcemy uruchomić te nowe parkometry 1 kwietnia i to nie jest prima aprilis. Przygotowania idą dobrze, więc to powinno się udać. W tej chwili m. in. opracowywana jest nowa organizacja ruchu –
- dodaje wiceburmistrz Stanisław Wachowski.
16 0
A czy przy Urzędzie Miasta tez będzie strefa płatnego parkowania? Pytanie retoryczne, bo przecież WIELMOŻNI na swój tyłek bata nie ukręcą.
13 1
Na prośbę mieszkańców proszę znieść strefy płatnego parkowania.
Może zrobić referendum kto za?
1 0
Jeszcze na trawnikach postawcie parkometry.
1 0
Za robote by się LEŃ wziął a nie tylko nowe podatki opłaty żeby było na nowe umca umca
0 0
A może tak by wypadło jeszcze doszkolić tych którzy łażą po mieście i sprawdzają czy jest zapłacone bo niebieskie miejsca dla niepełnosprawnych to nie są miejsca za które można zapłacić i sprawa rozwiązana. Ostatnio zauważyłem że taka praktyka jest wśród kontrolujących, stało auto na kopercie nie było legitymacji ale była opłata za parkometr a jedno z drugim się nie łączy jeśli nie ma karty parkingowej dla osoby niepełnosprawnej to powinni wezwać policję i mandat 800 zł i 6 pkt karnych ale wtedy by miasto nie dostało kasy wiec po co jak można wystawić upomnienie że nie ma opłaty i taką metodę stosuje miasto, nie za bardzo zgodną z przepisami. Może czas najwyższy zapoznać się z tym co każdego obowiązuje a nie patrzeć gdzie tylko pieniądze może dostać.