Wyjątkowe urodziny i wyjątkowe świętowanie. 3 Warszawska Brygada Rakietowa Obrony Powietrznej skończyła 80 lat. Z tej okazji w Bielicach po raz pierwszy od bardzo dawna zorganizowano Dzień Otwartych Koszar. - Nieprzerwanie przez 80 lat pełnimy służbę na straży granicy powietrznej naszej Ojczyzny. Ta 80-letnia historia brygady to okres intensywnej służby obfitujący w szereg sukcesów i osiągnięć, które napawają nas dumą i satysfakcją – mówił podczas oficjalnej części wydarzenia generał brygady Sławomir Kojło.

[FOTORELACJA]14732[/FOTORELACJA]

Takiej możliwości sochaczewianie nie mieli od dawna. Po raz pierwszy od lat z okazji sowich urodzin 3 Warszawska Brygada rakietowa Obrony Powietrznej zaprosiła mieszkańców nie na pl. Kościuszki, lecz na teren jednostki w Bielicach. Dzień Otwartych Koszar, bo tak nazwano wydarzenie, miał miejsce w piątek 11 października. Zanim jednak faktycznie otwarto tu bramy dla wszystkich, brygada i oficjalni goście wzięli udział w uroczystej mszy św. w kościele parafii św. Wawrzyńca, po czym przed frontem Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą poszczególne delegacje złożyły kwiaty pod tablicą upamiętniającą poległych żołnierzy.

- Początki brygady sięgają czasu II wojny światowej. 20 sierpnia 1944 roku w okolicach Lublina sformowano III Dywizję Artylerii Przeciwlotniczej, która weszła w skład II Armii Wojska Polskiego. Nieprzerwanie przez 80 lat pełnimy służbę na straży granicy powietrznej naszej ojczyzny. Ta 80-letnia historia brygady to okres intensywnej służby, obfitujący w szereg sukcesów i osiągnięć, które napawają nas dumą i satysfakcją. To kontynuacja chlubnych tradycji jednostki tworzonej przez całe żołnierskie pokolenia. Tak jak w poprzednie święta, taki w dniu dzisiejszym święto gromadzi ludzi, którzy tworzyli to, co dziś prezentuje brygada. To moi poprzednicy, byli dowódcy dywizji i brygady, dowódcy dywizjonów, żołnierze, pracownicy Resortu Obrony Narodowej, wszyscy ci, którzy są tu dzisiaj obecni oraz ci, którzy nie mogli tu z nami być. Nie zapominamy o was, o waszych zasługach, które składają się na to, czym jest oraz jaka jest dzisiejsza brygada. Przez te dziesiątki lat brygada realizowała szereg zadań, zarówno szkoleniowych, jak i bojowych i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że robiła to i robi wzorowo –

- mówił, otwierając część oficjalną wydarzenia generał brygady Sławomir Kojło.

Tego dnia nie mogło zabraknąć wręczenia odznaczeń i awansów dla wyróżniających się żołnierzy i okolicznościowych przemówień, a także widowiskowej defilady zebranego wojska.

- Z tego miejsca serdecznie dziękuję lokalnym władzom samorządowym, przedstawicielom placówek kulturalnych, sportowych oraz organizacji społecznych za harmonijną współpracę, okazywaną codzienną życzliwość oraz pomoc. My żołnierze brygady utożsamiamy się ze społeczeństwem, którego jesteśmy nierozłączną częścią. Żołnierze! Za codzienne pełnienie dyżurów bojowych, gdzie z dala od najbliższych w polowych warunkach, pod ogromną presją psychiczną wykonujecie zadania, które są niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa naszego kraju. Za zaangażowanie w pomoc naszym rodakom, którym wrześniowa powódź zabrała zdrowie, często dorobek życia oraz nadzieję. Za trud i wysiłek, jaki każdego dnia wkładacie w szkolenie na zgrupowaniach poligonowych oraz w jednostkach. Za zaangażowanie i entuzjazm, z jakim podchodzicie do przyjęcia w struktury brygady nowoczesnego uzbrojenia. Za ofiarność, sumienność, poświęcenie swoich osobistych spraw na rzecz dobra wspólnego, jakim jest dla żołnierza bezpieczeństwo narodu i niepodległość ojczyzny oraz pomoc rodakom poszkodowanym w wyniku klęski żywiołowej. Za to wszystko w dniu naszego święta, krótko i po żołniersku, po prostu dziękuję –

- zakończył swoją wypowiedź generał Kojło.

Po części oficjalnej goście, wśród nich również młodzież ze szkół powiatu sochaczewskiego czy podopieczni Warsztatu Terapii Zajęciowej, wzięli udział w pikniku, w czasie którego swoje umiejętności prezentowali żołnierze poszczególnych dywizjonów. Dodajmy, że były to również umiejętności kulinarne, a zatem degustowano swojski smalec, lemoniadę „dywizjonówkę” i oczywiście wojskową grochówkę. Na młodzież czekały też konkursy z nagrodami. Przybyli mogli także podziwiać cześć imponującego sprzętu stacjonującego w Bielicach.