Za sprawą nowych warunków umowy z odbiorcą odpadów komunalnych, do Sochaczewa wracają zbiórki wielkich gabarytów. Pierwsza ma być jeszcze w tym roku. Jak podkreśla ratusz, to odpowiedź na sugestie i prośby mieszkańców.
W sierpniu ratusz rozstrzygnął kolejny przetarg na odbiór odpadów komunalnych w naszym mieście. Wygrała go firma Partner. W nowej umowie pojawiło się kilka punktów, których do tej pory odbiorca śmieci w Sochaczewie nie realizował. To między innymi obowiązek cyklicznego odbioru od mieszkańców śmieci wielkogabarytowych.
- Od dłuższego czasu nasi mieszkańcy domagali zbiórek gabarytów, tak jak to było kiedyś. I w odpowiedzi na te prośby przywracamy ten system –
- podkreśla zastępca burmistrza Stanisław Wachowski.
Co ważne, pierwsza zbiórka gabarytów odbędzie się jeszcze w tym roku.
- Zgodnie z harmonogramem, który już jest na okres wrzesień - grudzień ustalony, zbiórki gabarytów będą prowadzone spod wiat śmietnikowych w wspólnotach i spółdzielniach oraz spod domów jednorodzinnych w pierwszej połowie października. Myślę, że to będzie odpowiednia pora, że nie będzie jeszcze mocno padać i tego typu odpady spokojnie zabierzemy spod posesji –
- wyjaśnia Agnieszka Tomaszewska, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Sochaczew.
Podkreślmy, że mieszkańcy nadal będą mieli możliwość korzystania z Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, który jest czynny w każdą sobotę w godzinach 9.00 -15.00.
Zgodnie z podpisaną umową, zbiórki gabarytów będą prowadzone w mieście raz na pół roku.
Przy tej okazji przypominamy o bardzo ważnej kwestii. 1 października wchodzą w życie nowe stawki za odbiór śmieci. Są one o 6 zł wyższe od dotychczasowych i wynoszą 35 zł miesięcznie od osoby.
Alibaba17:09, 05.09.2024
Super! Wreszcie! To był naprawdę spory problem gdy trzeba było pozbyć się starych mebli. Brawo dla decydentów !
mel18:28, 05.09.2024
Zbiórka gabarytów...ograniczona wyłącznie do mebli! Może warto byłoby mówić zatem o zbiórce starych mebli a nie gabarytów!!! To wprowadza w błąd!!! Co z rzeczami, które nie są meblami??? Może zatem należy ostrożnie z tymi brawami dla decydentów?
Anonim19:00, 05.09.2024
A jak postawie ciągnik siodłowy pod śmietnikiem też go zabiorą. Bo nie mam co z nim zrobić.
Anonim 19:03, 05.09.2024
No w sumie to jest gabaryt
MIKI21:39, 05.09.2024
Wszędzie jadąc po okolicznych gminach jak są wystawki to zbierają wszytko ,a nie tylko meble jest elektronika ,opony sprzęt agd ,tylko chyba udajecie że nie widzicie i nie wiecie ,czyste palenie głupa i utrzymywanie pszoku w soboty ,jak można by było oddać coś w tygodniu ,tak jak mieli chęć zorganizować startujący w wyborach ,a teraz co innego jak zwykle w Sochaczewie.
Maciej 22:07, 05.09.2024
Nie lamentować tylko płacić
Olga23:33, 05.09.2024
Czy jest szansa, że cokolwiek będzie zrobione w mieście własciwie? Zbiórka mebli, to nie to na co czekają mieszkańcy. Redakcja też na poziomie - urzędnicza propaganda, a pytań o sprawy, które są niewygodne dla włodarzy brak. Dlaczego?
Genek15:38, 06.09.2024
A co robią to podwyżka śmieci ,zbiórka gabarytów z pod posesji i PSZOK,to mydlenie oczu ,zabiorą z pod poseji ,ale to doliczone do podwyżki i jedno wejdzie w drugie że nie pojedziesz na Pszok to drożej płacimy ,tekstylia żadna łaska bo wymogi uni,a ludzie wszystko łykają nikt nie dołoży bez zysku przy wywozie śmieci ,to samo na pszoku mają posegregowane i biorą czyste pieniądze ,tylko trzeba zaczerpnąć wiadomości u żródła jak idzie gospodarka śmieciowa ,a póżniej korekty do umowy i tak z naszych podatków ,a burmistrz cacy i jego świta a my płacimy.
2 3
No niestety, wszędzie w Polsce zgodnie z przepisami odpady elektryczne, sprzęt AGD, akumulatory, opony itp oddajemy do wyspecjalizowanych punktów u nas to PSZOK. Podtrzymuję, super że będą zbierane gabaryty-stare meble. Dla niezmotoryzowanych to był naprawdę problem i koszt wynajmu transportu. No i taki ktoś nie ma problemu z innymi odpadami. Nie ma samochodu to nie ma opon, akumulatora a starą zepsutą pralkę obowiązek ma odebrać sprzedawca nowej🙂👍👍
3 0
Żyjesz chyba w jakimś wyidealizowanym świecie. Uwierz, że niestety nie każdy, kto ma do wyrzucenia pralkę czy telewizor, to kupuje nowe, więc problem dla wielu niezmotoryzowanych zostaje.