Jak już informowaliśmy, Sochaczewska Grupa Odkrywców Historii zdecydowała się na zejście do Kanału Królewskiego. To była profesjonalna akcja, zakończona sukcesem – podsumowują odkrywcy.

[FOTORELACJA]14290[/FOTORELACJA]

Sochaczewska Grupa Odkrywców Historii podsumowuję akcję eksploracji Kanału Królewskiego. W piątek 28 czerwca pasjonaci zeszli pod ziemię wejściem zlokalizowanym na terenie amfiteatru.

- Poza wszystkimi formalnościami, musieliśmy odbyć szkolenia z obsługi sprzętu niezbędnego do asekuracji oraz zabezpieczyć miejsce naszej akcji. Udało się nam dokonać przejścia starym tunelem, tzw. „Kanałem Królewskim”, a przy okazji odnaleźć kilka artefaktów, m.in destrukt lufy od nieustalonej broni długiej i fragment zamka prawdopodobnie od niemieckiego działka plot. Odkryty został także niewypał w postaci pocisku ok. 37 mm, który został sprawnie zabezpieczony przez sochaczewskich policjantów, a następnie zabrany do neutralizacji przez wezwany patrol z 2 Mazowieckiego Pułku Saperów.  Nasza eksploracja zakończyła się sukcesem dzięki mozolnym przygotowaniom oraz dzięki współpracy z wieloma osobami i instytucjami, bez których wsparcia nie byłoby to możliwe –

- relacjonuje SGOH.

Stowarzyszenie szczególne podziękowania kieruje do OSP KSRG Brochów (za profesjonalne zabezpieczenie miejsca akcji + wsparcie merytoryczne oraz sprzętowe), OSP Sanniki oraz do burmistrza Sannik Gabriela Wieczorka za pomoc w postaci użyczenia sprzętu, który m.in. asekurował odkrywców w czasie eksploracji. Grupa dziękuje też za pomoc burmistrzowi Sochaczewa Danielowi Janiakowi oraz pracownikom ratusza i Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, Marcinowi Przybyłowskiemu za wsparcie merytoryczne oraz techniczne podczas eksploracji tunelu, a także 3. Warszawskiej Brygadzie Rakietowej Obrony Powietrznej  z Bielic za pomoc w postaci szkolenia z obsługi aparatów powietrznych.