- Fantastyczna konwencja, widać, że tutaj po 7 kwietnia nikt nie odłożył emocji i energii dla Sochaczewa. Ja Marka Gołkowskiego znam od lat, śledzę jego karierę przede wszystkim dyplomatyczną. Zawsze też wiedziałem, jak mocno związany jest z Sochaczewem. Świetnie, że się zdecydował kandydować. Wygrał pierwszą turę i jest bardzo bliski bycia burmistrzem – mówił podczas konwencji wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Sochaczewie minister Służb Specjalnych Tomasz Siemoniak. 

[FOTORELACJA]13852[/FOTORELACJA]

Poparcie marszałka Senatu Małgorzaty Kidawy – Błońskiej, ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcina Kierwińskiego, ministra Służb Specjalnych Tomasza Siemoniaka, wiceminister Edukacji Narodowej Katarzyny Lubnauer, a do tego poparcie trojga kandydatów na burmistrza z pierwszej tury wyborów – Joanny Niewiadomskiej – Kocik z Forum Samorządowego, Andrzeja Kuśmirka z Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej oraz Tomasza Ertmana z Trzeciej Drogi, a także Lewicy. Taki był jeden z najważniejszych wydźwięków wyborczej konwencji Koalicji Obywatelskiej, jaka odbyła się w Sochaczewie w środę 17 kwietnia. Konwencji, której najważniejszym bohaterem był kandydat na burmistrza naszego miasta Marek Gołkowski, startujący w wyborach z ramienia KO.

- Fantastyczna konwencja, widać, że tutaj po 7 kwietnia nikt nie odłożył emocji i energii dla Sochaczewa. Ja Marka Gołkowskiego znam od lat, śledzę jego karierę przede wszystkim dyplomatyczną. Zawsze też wiedziałem, jak mocno związany jest z Sochaczewem. Świetnie, że się zdecydował kandydować. Wygrał pierwszą turę i jest bardzo bliski bycia burmistrzem. Spotkaliśmy się kilkadziesiąt godzin przed wyborami po to, żeby zmobilizować mieszkańców, żeby poszli do urn i żeby mieli wspaniałego burmistrza. Burmistrza, który tu jest znany, ale też jest ceniony w całej Polsce, w Warszawie. Ta współpraca rządu z samorządem jest niesłychanie istotna i ktoś, kto ma takie kontakty, jest szanowany, ceniony, będzie to świetnie przekładał dla dobra mieszkańców –

- mówił podczas wydarzenia minister Tomasz Siemoniak, podkreślając też, że fakt udzielenia poparcia liderowi tych wyborów przez aż troje kandydatów pierwszej tury świadczy o tym, że Marek Gołkowski łączy, a nie dzieli, że przyciąga ludzi, że umie budować wspólnotę.

- Samorząd to współpraca, a nie wojna polityczna, więc to jest bardzo ważne, że praktycznie wszyscy, którzy rywalizowali z Markiem w tak piękny, mocny, mądry sposób dzisiaj go poparli. To także dobrze wróży dla Sochaczewa.

Również dla wiceminister Edukacji Narodowej Katarzyny Lubnauer tak szerokie poparcie kandydata KO ma kluczowe znaczenie.

- Jestem zachwycona przede wszystkim tym, że Marek Gołkowski potrafił zjednoczyć wokół siebie ludzi, mieszkańców z najróżniejszych środowisk, wśród nich swoich kontrkandydatów, którzy mając dość duże przecież poparcie, zdecydowali się poprosić swoich wyborców, by w drugiej turze głosowali właśnie na Marka Gołkowskiego. Jego zdolności dyplomatyczne, zdolność porozumienia z innymi, mogą w przyszłości budować Sochaczew. Ta energia, którą tu widzę w Sochaczewie, ta chęć zmiany, budowania miasta sukcesu, miejsca dobrego do życia, bardzo mi się podoba i wśród mieszkańców, którzy się tu dzisiaj spotkali, i u samego kandydata.

O poparciu Lewicy dla głównego bohatera wydarzenia zapewnił poseł poprzedniej kadencji Arkadiusz Iwaniak. O współpracy z samorządem wojewódzkim zapewnił z kolei wicemarszałek Wiesław Raboszuk.

Wymienieni kandydaci na burmistrza z pierwszej tury udzielili Markowi Gołkowskiemu poparcia ze sceny, podkreślając powody, dla których zdecydowali się oddać swoje głosy. To przede wszystkim pewna zbieżność wyborczych programów, ale też przekonanie, że lider wyborów wcieli je w życie.

- Forum samorządowe skupia osoby o bardzo różnych światopoglądach, którzy chcą ze sobą rozmawiać i współpracować. Kiedy popatrzymy na program „Sochaczewa z przyszłością” i ten program, który jest prezentowany przez Marka Gołkowskiego, zauważymy tak wiele wspólnych obszarów. To edukacja, która jest mi tak bliska, ale też obszary kultury, sportu, rekreacji i turystyki, które są tak istotne dla rozwoju naszego miasta - 

- argumentowała Joanna Niewiadomska - Kocik. 

Szef struktur Koalicji Obywatelskiej w powiecie sochaczewskim i koordynator trwającej kampanii wyborczej Marcin Podsędek skutecznie rozgrzewał i zachęcał zebranych do aktywnego działania na rzecz wyboru na burmistrza Marka Gołkowskiego.

- Mamy kilkadziesiąt godzin, aby przekonywać, wysyłać sms-y, dzwonić do znajomych, członków rodziny, bliskich, sąsiadów i mówić bardzo wyraźnie, że to jest walka liberalnej, demokratycznej większości z PiS-em, bo kandydat po drugiej stronie jest popierany przez Prawo i Sprawiedliwość i posła Małeckiego.

Marcin Podsędek podkreślił fakt sukcesu sochaczewskiej Koalicji Obywatelskiej w pierwszej turze wyborów, zarówno do rady miasta, jak i powiatu, ale, jak zwracał się do zebranych: „Musimy to dowieźć do końca”.

- Sochaczewski PiS 15 października doznał pierwszego szoku, zróbmy wszystko, by 21 kwietnia to był jeszcze większy szok, a ja wam obiecuję, że 6 i 7 maja, pogonimy PiS z Sochaczewa i z powiatu sochaczewskiego.

Jako ostatni głos zabrał bohater wydarzenia Marek Gołkowski.

- Najważniejsi są sochaczewianie i to ich siłę czuję. Oczywiście ważne są te wszystkie poparcia, ministrów, marszałków, kandydatów z pierwszej tury, ale najważniejsi są mieszkańcy. To wszystko nie jest dla mnie, lecz dla sochaczewian. Sochaczew dla wszystkich, wszystko dla Sochaczewa. Po 21 kwietnia może być tylko lepiej, szykujemy nowe otwarcie samorządowe, zbudujemy wspólnie nowy Sochaczew XXI wieku.

Teraz najważniejsze jest to, by już w najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, mieszkańcy Sochaczewa poszli na wybory. Tym razem wybór jest naprawdę prosty.

Poniżej reportaż z konwencji.