Zamknij

Natalia Gawrylczyk - Zielińska: Dzień Czekolady możemy świętować codziennie

15:31, 12.04.2024 B.S. Aktualizacja: 09:34, 15.04.2024
Skomentuj

Dziś w kalendarzu bardzo ciekawe święto, które dla wielu z nas może być drobnym odstępstwem od rygorystycznej diety, czyli Dzień Czekolady. Dietetyczka i i absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Natalia Gawrylczyk-Zielińska przekonuje, że regularne spożywanie gorzkiej czekolady może przynosić wiele korzyści. Jak w każdej kwestii najważniejszy jest rozsądek. Czy po czekoladę możemy sięgać każdego dnia? Okazuje się, że tak. 

W piątek 12 kwietnia obchodzimy Dzień Czekolady. To wyjątkowo słodkie święto może stać się wspaniałym pretekstem do sięgnięcia po coś słodkiego. Na rynku dostępny jest szereg fascynujących produktów, które zachwycają smakiem? Którą z czekolad wybrać, by mimo wszystko przyniosła nam ona więcej dobrego niż złego? Mleczna, gorzka, biała, z nadzieniem, bakaliowa, a może z orzechami? Każda z nich ma swoje rzesze fanów i miłośników smaku.

- Zgadzam się, że czekolada to jak najbardziej fajny produkt, który powinniśmy wykorzystywać w kuchni. Jest jeden warunek. Powinna to być dobrej jakości gorzka czekolada. Chodzi o zawartość suchej masy kakao powyżej 43%. Najlepsze są takie z minimum 60%, a nawet 70% zawartością - 

- tłumaczy Natalia Gawrylczyk-Zielińska, dietetyczka i absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 

- Gorzka czekolada wykazuje korzystny wpływ na profil lipidowy podwyższając ilość „dobrego” cholesterolu HDL i obniżając zawartość „złego” tj. cholesterolu LDL. Przy regularnym i umiarkowanym spożyciu będzie to produkt pozytywnie wpływający na nasz układ krwionośny. Dobrej jakości gorzka czekolada wniesie do naszego menu składniki działające przeciwzapalnie i przeciwutleniająco. Ponadto czekolada to znakomite źródło magnezu, który poprawia kurczliwość mięśni i przewodzenie impulsów nerwowych. Tu także pojawia się błonnik pokarmowy, ale to nie oznacza, że tylko czekolada powinna być źródłem błonnika. W tej kwestii niezastąpione i mniej kaloryczne pozostają owoce i warzywa - 

- dodaje dietetyczka Natalia Gawrylczyk-Zielińska. 

Pytanie brzmi, ile?

Okazuje się, że czekolada potrafi także kształtować charakter. Nie każdy jest w stanie odmówić sobie świątecznego ciasta, brownie, lub bloku czekoladowego. Jakość to jedno, a ilość to drugie. Trzeba przyznać, że nawet najsilniejsza wola ulega, gdy musi sobie dawkować ilość czekolady lub liczbę kosteczek w tabliczce. W tej kwestii lepszym rozwiązaniem okazuje się regularne, nawet codzienne spożycie, niż łapczywe rzucanie się na większe ilości czekoladowych skarbów. 

- Kluczowa jest regularność. Lepiej dawkować sobie czekoladę, rozłożyć jej spożycie na mniejsze porcje. Możemy jeść ją nawet codziennie. Mówimy o porcjach do 20 gramów. Zalecam spożywanie czekolady raczej po posiłku, to lepsze rozwiązanie niż traktowanie jej, jak przekąskę. To będzie dobry, pożywny deser - 

- mówi Natalia Gawrylczyk-Zielińska. 

Czy czekolada to dobra nagroda?

- Nagradzanie żadną formą pożywienia nie jest dobre. Sami znamy takie przykłady z własnego życia, od naszych bliskich, czy rodziców. W życiu dorosłym też zdarza nam się działać w ten sam sposób. Po jakichś stresujących sytuacjach w pracy, w domu, w szkole i na uczelni też jesteśmy skłonni wynagradzać sobie niektóre sytuacje chociażby czymś słodkim, czy czekoladą. Poprawiamy sobie w ten sposób humor. Jeśli chodzi właśnie o czekoladę to jest to uzasadnione. Zawiera ona składnik podnoszące poziom serotoniny, a co za tym idzie poprawiających humor. Być może dlatego ona właśnie tak nas pociąga - 

- dodaje dietetyczka Natalia Gawrylczyk-Zielińska. 

Cóż, biorąc pod uwagę tak atrakcyjną kartkę z kalendarza, jak wspomniany Dzień Czekolady, warto go odpowiednio uczcić. Dziś warto podkreślać, że czekolada może przynosić wiele korzyści, lecz jak w każdej kwestii najważniejszy jest umiar i rozsądek. 

(B.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Ktoś Ktoś

1 0

Gdzie porywał pracował w UM pod Kocikową to ona porywała i organizowała wszystkie imprezy w mieście.Jak można przywłaszczać sobie cudze zasługi. 20:22, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%