Do niecodziennego spotkania doszło na obrzeżach Kampinoskiego Parku Narodowego. Pan Stanisław spotkał na swojej drodze łosia i nagrał pogawędkę z tym majestatycznym zwierzęciem. Jak mówi autor filmu "Całkiem niechcący nasze trasy się skrzyżowały. Stefan nie wyglądał na zaskoczonego. Obwąchał mnie, zrobił takie „ pchchyy” i poszedł sobie dalej." Zachęcamy do obejrzenia tego niesamowitego filmu.
[WIDEO]912[/WIDEO]
Do bardzo ciekawego spotkania pod koniec lutego doszło na obrzeżach Kampinoskiego Parku Narodowego w miejscowości Grądy. Na trasie biegacza Stanisława Wrzesinskiego znalazł się łoś. Zwierzę było bardzo ciekawskie i raczej przyjacielsko nastawione. Całe zajście udało się nagrać. Zachęcamy do obejrzenia.
- 18.30 Grądy na Mazowszu i oto król Puszczy Kampinoskiej na spacerku. Zdążyłem wyłączyć czołówkę, stanąć za słupem, włączyć nagrywanie i czekać co jego wysokość raczy. Tak sobie zerkaliśmy na siebie zza tego słupa. Patrzył jakoś tak z politowaniem i zainteresowaniem. Piękny z lśniącą sierścią i porożem, którym, gdyby zechciał, ale nie zechciał. Powąchał, prychnął i sobie poszedł. Po wymianie uprzejmości, każdy oddalił się do siebie. Takie spotkania to rzadkość. Było super, życzę każdemu podobnych spotkań -
- podsumował Stanisław Wrzesiński.
1 0
On tam chodzi, w Lesznie bywa na Widokowej:)
2 0
Piękne zwierze 🦌🥰.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz