Społeczność Szkoły Podstawowej w Gawłowie udowodniła, że łączą ją silne, autentyczne więzi. Uroczystość oddania do użytku rozbudowanej siedziby zamieniła się w pełne wzruszeń, a nawet łez wydarzenie. Show, jakie dały dzieci, nagrodzono owacjami, brawami na stojąco podziękowano również dyrektor szkoły Ewie Grzelak. - Powiem szczerze, że kiedy zapadała decyzja o rozbudowie placówki, nie przypuszczałem, że wybudujemy taki piękny, nowoczesny obiekt. Kochane dzieci, pół Europy może wam zazdrościć, że uczycie się w takich warunkach w Gawłowie – mówił wójt gminy Sochaczew Mirosław Orliński.

[FOTORELACJA]13506[/FOTORELACJA]

To był szczególny dzień dla Szkoły Podstawowej im. księdza Jana Twardowskiego w Gawłowie. W piątek 9 lutego cała społeczność mocno przeżyła uroczyste i symboliczne oddanie do użytku rozbudowanej siedziby placówki. Nowe, dwukondygnacyjne skrzydło powstawało dwa lata i kosztowało gminę ponad 5 milionów złotych. Łatwo nie było, pomogły środki z budżetu województwa mazowieckiego, a przede wszystkim wspólne działanie wójta, radnych i kadry szkoły na tę rzecz.

- Po ostatniej reformie oświaty do szkół podstawowych wróciły klasy siódme i ósme, to zwiększyło nam liczbę dzieci. Poza tym ci, którzy znają tę okolicę, wiedzą, że ta się zaludnia, rozbudowywane są osiedla, przybywa domów i mieszkańców, co również zwiększa nam liczbę uczniów. I nagle się okazało, że musimy pomieścić w sześciu klasach dziesięć oddziałów, nie muszę mówić, jak było to trudne. Cieszę się, że dziś nie mamy już takich problemów –

- mówiła, przypominając historię szkoły, jej dyrektor Ewa Grzelak.

W wydarzeniu wzięli udział miedzy innymi przedstawiciele posłów Adama Orlińskiego i Macieja Małeckiego; wicestarosta Tadeusz Głuchowski, który nie tylko jest absolwentem szkoły, ale i jej wieloletnim dyrektorem, za „którego czasów” między innymi wybudowano szkolną salę gimnastyczną; władze gminy Sochaczew na czele z wójtem Mirosławem Orlińskim i przewodniczącym rady gminy Czesławem Ćwiklińskim, przedstawiciel Nadleśnictwa Radziwiłłów, właściciele Radia Sochaczew i portalu tusochaczew.pl Iwona i Paweł Skumiałowie, a także wszyscy pracownicy i uczniowie szkoły, a także rodzice tych ostatnich.

- Szkoła w Gawłowie jest taką trochę, jak to mówią, damą po przejściach. Starsi na pewno pamiętają, że był taki moment, że chciano tę szkołę zamknąć. Cieszę się, że tego nie uczyniono –

- mówił z właściwym sobie dowcipem przewodniczący Czesław Ćwikliński.

Dziś Szkoła Podstawowa w Gawłowie jest drugą pod względem liczebności spośród siedmiu szkół gminy Sochaczew.

- Powiem szczerze, że kiedy zapadała decyzja o rozbudowie placówki, nie przypuszczałem, że wybudujemy taki piękny, nowoczesny obiekt. Ta koncepcja zresztą się zmieniała. Początkowo myśleliśmy przecież tylko o dobudowaniu piętra, potem o jednokondygnacyjnym skrzydle. A dziś mamy w zasadzie zupełnie nową, dużą szkołę. Kochane dzieci, pół Europy może wam zazdrościć, że uczycie się w takich warunkach w Gawłowie –

- mówił wójt Mirosław Orliński.

To był dzień przede wszystkim podziękowań, które jednak miały naturalnie szczery wyraz. Dziękowano wszystkim, dzięki którym rozbudowa doszła do skutku, marszałkowi Adamowi Struzikowi, ówczesnemu wiceprzewodniczącemu sejmiku mazowieckiego Adamowi Orlińskiemu, wójtowi, każdemu z radnych gminy, byłej radnej śp. Jadwidze Wódce, której szczególnie zależało na tej inwestycji, pracownikom szkoły i rodzicom uczniów, którzy włożyli całe serce w urządzenie nowego skrzydła zgodnie z potrzebami dzieci. Dziękowano wreszcie samej dyrektor Ewie Grzelak, która doglądała inwestycji z wielkim zaangażowaniem, mimo prywatnych problemów, z jakimi się wówczas borykała. Ten moment właśnie był szczególnie wzruszający, nauczyciele podziękowali swojej dyrektor nie tylko słowami, kwiatami, ale także mocnymi uściskami, którym nie było końca.

Brawa na stojąco zebrała nie tylko dyrektor Ewa Grzelak, ale także uczniowie szkoły, którzy tego dnia dali prawdziwe, brawurowe show, przygotowany przez nich z niezwykłą starannością spektakl muzyczny zachwycił publiczność, podobnie jak dekoracja sali, nad którą kadra pracowała kilka tygodni.

Tego dnia również miała miejsce inna szczególna chwila. W obecności wszystkich zebranych wicestarosta Tadeusz Głuchowski – ku swojemu olbrzymiemu zaskoczeniu - otrzymał tytuł Zasłużonego dla Gminy Sochaczew. Ale o tym w innym materiale.