Piękna słoneczna pogoda powitała w sobotni poranek uczestników XXII Rodzinnego Rajdu Rowerowego im. Anny i Tadeusza Krawczyków po Ziemi Sochaczewskiej. W tym roku na rajd zapisało się ponad 900 osób, to rekordowa frekwencja. Ponadto, jeszcze na miejscu można było dołączyć do imprezy. Na starcie pojawiły się całe rodziny.
[FOTORELACJA]12792[/FOTORELACJA]
- Nie pamiętam tak dużej liczby osób biorących udział w rajdzie, który rozpoczął mój tata -
- mówiła Dorota Borek, córka Anny i Tadeusza Krawczyków.
Do wykręcenia 33 kilometry ulicami: Sochaczewa, Altanki, Młodzieszyna, Witkowic i Plecewic, gdzie odbył się piknik z ogniskiem, słodkim poczęstunkiem i wieloma atrakcjami, jak choćby losowaniem rowerów. Następnie uczestnicy wyruszyli w kierunku Mokasu, Żelazowej Woli, Nowych Mostek i zakończyli jazdę na ulicy Polnej. To wszystko przy pięknej pogodzie i czujnym okiem komandora Jacka Spilaszka.
- Bardzo się cieszę, ze kolejny raz spotykamy się na rajdzie imienia Anny i Tadeusza Krawczyków. Gdyby nie pan Tadeusz, nie byłoby pierwszego rajdu, który zorganizowaliśmy wspólnie z grupą przyjaciół. Dziś widzę całe rodziny. Są z nami osoby, które jeżdżą od początku i ale i takie, które jadą po raz pierwszy. Piękna pogoda i uśmiech na twarzy uczestników sprawia, ze serce rośnie -
- mówił przed rozpoczęciem rajdu Maciej Małecki, współorganizator wydarzenia.
Od najmłodszych w specjalnych fotelikach po seniorów. Taki był przedział wiekowy tegorocznego rajdy, który po raz pierwszy odbył się w 2000 roku.
Organizatorami imprezy są Stowarzyszenie Zamek, Poseł Maciej Małecki, Miasto Sochaczew. W organizacji pomagają też Starostwo Powiatowe w Sochaczewie, MOSiR Sochaczew i Dragon Fight Club.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz