Gmina Iłów wzorem innym samorządów z powiatu sochaczewskiego zdecydowała o rezygnacji z wyodrębnienia środków na fundusz sołecki na 2024 rok. Tym razem radni byli jednomyślni i uchwałę w tej sprawie przyjęli 15 głosami za. 

[FOTORELACJA]12367[/FOTORELACJA]

W środę 22 marca w Gminnym Ośrodku Kultury w Iłowie odbyło się LXVI posiedzenie Rady Gminy Iłów. Tym razem radni byli wyjątkowo zgodni i jednomyślnie przyjęli szereg uchwał. Wśród nich znalazła się ta o niewyodrębnianiu funduszu sołeckiego na rok 2024.

Głosowanie poprzedziła dyskusja. Jako pierwszy wypowiedział się wójt Jan Kraśniewski, który był pomysłodawcą danej uchwały. Iłowski włodarz argumentował, że pozostawienie tych środków w budżecie gminy przyniesie większe korzyści. Wskazał także, że inne samorządy też rezygnują z wyodrębniania funduszy sołeckich. Głos zabierali również sołtysi, którzy wyrazili swoją opinie w tym temacie. Byli zwolennicy pozostawienia funduszu sołeckiego, którzy tak jak Elżbieta Budnik, sołtys Woli Ładowskiej i Ład w tych środkach upatrywała szansy na ukończenie ważnych inwestycji. Wiceprzewodniczący Rafał Durzyński wraz z przewodniczący Sławomirem Tomaszewskim, argumentowali, że fundusz sołecki jest dobrym narzędziem. Większość sołtysów, kierowała się jednak głosem rozsądku i w trudnych czasach opowiadała się za niewyodrębnianianiem środków na przyszły rok. Zdanie takie wyrazili miedzy innymi sołtysi Bożena Stępień z Giżyc, Adam Garstka z Załuskowa, czy Gabriel Jaśkiewicz z Lasotki, a także radna a zarazem sołtys Joanna Rybicka. Dyskusję zamknęła i podsumowała skarbnik Agnieszka Brzeska

- Fundusz sołecki na 2024 to ponad 800 tys. Do tego dochodzą odsetki od kredytów, wartość na kwartał 173 tys. Potwierdzam bardzo słuszny argument sołtysów, że rozdrobnieniu środków na 40 sołectw nie jest dobre. Gdyby to było tylko 40 zadań, to jeszcze było by dobrze. A bardzo często jest tak, że jedno sołectwo potrafi mieć kilka zadań. I czasem bywa tak, że na ich realizację brakuje środków i trzeba je dodatkowo dokładać z budżetu. Proszę o uwzględnienie moich argumentów. Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy na posiedzeniach komisji i podejściu do sprawy bardzo poważnie –

- dodała skarbnik Agnieszka Brzeska.

Podczas głosowania radni okazali się jednomyślni i 15 głosami za przyjęli uchwałę o niewyodrębnianiu funduszu sołeckiego na rok 2024. Dzięki takiej decyzji środki nie będą rozdrabniane, a w budżecie gminy pozostanie większa kwota na zabezpieczenie ważnych inwestycji. Więcej na temat głosowania przewodniczący Sławomir Tomaszewski.

- Idąc naprzeciw wyzwaniom, które nas czekają w 2024 roku, a będzie to rok niepewny i kryzysowy. Dlatego jednogłośnie doszliśmy do wniosku, aby nie wyodrębniać funduszu sołeckiego z budżetu gminy. Zostawiliśmy ponad 800 tys. zł, w budżecie do dyspozycji wójta i pani skarbnik oraz rady na zabezpieczenie inwestycji, które są już w trakcie realizacji, ale także na te, które są w planach. Jako radni wykazaliśmy się bardzo głęboką odpowiedzialnością za budżet gminy na rok 2024. Wsłuchaliśmy się w głos doświadczonych sołtysów. Zebraliśmy opinie w tym temacie i głosowanie było jednomyślne. Przypomnę, że w gminie Iłów cztery lata z rzędu były wyodrębniane fundusze sołeckie. Pragnę powiedzieć, że nie zostały one przejedzone i zmarnowane. Przejeżdżając przez nasza gminę i poszczególne sołectwa widzimy ślad, jaki te fundusze pozostawiły na naszym terenie. Są to lamy fotowoltaiczne, oznaczenia, drogowskazy. Zostało wyremontowanych szereg strażnic Ochotniczych Straży Pożarnych, które były często w fatalnym stanie, a nawet dróg.  Te fundusze były przekazywane również na hydrofornie w Lubatce, ale także partycypowane w innych wydatkach czy MIAS-ach. Fundusz sołecki miał na celu zintegrowanie lokalnej społeczności, a także wyrobienie poprawnych kontaktów między sołtysem, radą i wójtem gminy. I w tą stronę szliśmy, już co niektórzy sołtysi zasmakowali tych pieniędzy i nauczyli się korzystać z tego funduszu i łączyć z funduszami zewnętrznymi.

- wyjaśnia przewodniczący Sławomir Tomaszewski.

Za jednomyślną decyzję radnych podziękował wójt Jan Kraśniewski.

- Dziękuję radnym za to jednomyślne głosowanie. Tu chodzi o realizacje budżetu i zaspakajanie potrzeb wszystkich sołectw równomiernie. Jestem bardzo wdzięczny za podjęcie tej uchwały. I powiem tak, to nie jest cud, bo większość ważnych uchwał gospodarczych przechodziło jednogłośnie. W tej kadencji to jest bardziej norma niż cud.

- dodał wójt Jan Kraśniewski. 

Być może w przyszłym roku sytuacja ulegnie zmianie i fundusz sołecki zostanie wyodrębniony. O tym będzie już decydować nowa Rada Gminy Iłów.