W ten weekend 10 i 11 grudnia w powiecie sochaczewskim trwa finał Szlachetnej Paczki. Akcja w całym kraju organizowana jest już od dwudziestu dwóch lat, a w powiecie sochaczewskim od dziesięciu. Weekend cudów to wyjątkowy moment. Wieńczy on podejmowane przez cały rok wysiłki wolontariuszy Szlachetnej Paczki. W ciągu dwóch dni do potrzebujących dociera mądra pomoc w postaci przygotowanych przez darczyńców paczek, odpowiadających na konkretne potrzeby konkretnych rodzin. Do rodzin najbardziej potrzebujących, którym niestety zabrakło w życiu szczęścia. Paczka jest dla nich szansą na normalne święta.

[FOTORELACJA]12132[/FOTORELACJA]

W sobotę 10 grudnia odwiedziliśmy magazyn naszego rejonu Szlachetnej Paczki, który mieścił się w Szkole Podstawowej nr 4 w Sochaczewie. W ten weekend pomoc trafi do 73 rodzin z naszego terenu

- Od samego rana dzieje się w naszym sztabie dużo, przyjmujemy paczki od darczyńców i je rozwozimy do rodzin.  Dużo pracy, bo jest tego sporo. Siłę daje nam to, że możemy pomóc. Wierzymy również w to, że osoby, które zostaną obdarowane, dzięki temu wyjdą na prostą i za kilka lat tej pomocy nie będą potrzebowały. W tym roku pomagają nam strażacy i młodzież ze szkół. W naszym sztabie pracuje ponad 40 wolontariuszy, z których jestem dumny, bo radzą sobie świetnie. Lokalna społeczność bardzo fajnie się zaangażowała w to. Najwięcej paczek wyjeżdża od nas w sobotę, choć i jutro mamy kilka kursów -

- podsumowuje Adam Roszczyk, lider sochaczewskiego rejonu Szlachetnej Paczki.

W tym roku nie zawiedli również darczyńcy. Rodziny z naszego powiatu otrzymały pomoc również od pewnej zgranej grupki przyjaciół z Warszawy.

- Co roku pomagamy, bo warto to robić. Wspólnie ze znajomymi zdecydowaliśmy się zrobić paczkę dla starszego pana, który mieszka samotnie. Zgromadziliśmy ubrania, żywność, środki czystości, takie najpotrzebniejsze rzeczy. Koleżanki dorzuciły też kilka niespodzianek, ale nie zdradzę co to. Tego typu akacje uzależniają, dlatego zachęcam całą Polskę do pomocy -

- dodaje jeden z darczyńców pan Mirosław z Warszawy.

W pomoc zaangażowali się również motorowi Mikołaje i strażacy, którzy pojawili się już z samego rana w sochaczewskim sztabie Szlachetnej Paczki.

- Strażacy z OSP z Brochowa też się dziś zaangażowali. Zawsze bierzemy udział w takich akcjach. Teraz też nie odmówiliśmy, gdy dostaliśmy zaproszenie do pomocy. I tym sposobem bierzemy udział w tej szlachetnej akcji po raz pierwszy. Dziś będziemy rozwozić paczki do potrzebujących rodzin -

- podsumował Patryk Kamiński z OSP Brochów.