Całkiem niedawno informowaliśmy o udanej akcji zarybiania zbiornika w Plecewicach. Niestety mimo apelu wystosowanego przez zarząd koła PZW Chodków do wędkarzy o zakazie łapania ryb, który obowiązuje do 26 października, to Społeczna Straż Rybacka musiała podjąć interwencję. Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę 16 października o poranku. Wędkarz został ukarany mandatem, a złowione ryby wróciły do wody.
[FOTORELACJA]12009[/FOTORELACJA]
Całkiem niedawno informowaliśmy o udanej akcji zarybiania zbiornika w Plecewicach. Niestety mimo apelu wystosowanego przez zarząd koła PZW Chodków do wędkarzy o zakazie łapania ryb, który obowiązuje do 26 października, to Społeczna Straż Rybacka musiała podjąć interwencję. Do zdarzenia doszło w ubiegłą niedzielę 16 października o poranku. Wędkarz został ukarany mandatem, a złowione ryby wróciły do wody.
- Patrol Społecznej Straży Rybackiej z koła PZW Chodaków nad zalewem w Plecewicach, w trakcie kontroli przestrzegania zakazu wędkowania natknął się na mężczyznę który na tym akwenie łowił ryby trzema wędkami. Osobnik ten posiadał w siatce wcześniej złowione dwa karpie i karasia złocistego. Ponadto w rejestrze połowów brak było aktualnego wpisu. Ryby wypuszczono do wody ponieważ wędkarz ten w sposób rażący naruszył przepisu ustawy o rybactwie śródlądowym oraz regulaminu amatorskiego połowu ryb. Wezwano policję która ukarała winowajcę mandatem w wysokości 100 zł. Sporządzono też zawiadomienie do sądu koleżeńskiego przy kole PZW Chodaków do którego należy w/w wędkarz z wnioskiem o przeprowadzenia postępowania w sprawie przewinień których dopuścił się on w opisanym zdarzeniu. Przykre jest to że pomimo rozplakatowania wokół zalewu informacji o zakazie połowu ryb do 26.10.2022 oraz publikacji jej w Internecie wśród członków PZW Chodaków znajdują się tacy osobnicy którzy tuż po zarybianiu zbiornika lekceważą sobie wszelkie normy prawne i moralne i podejmują ryzyko kłusowania –
- informuje Koło PZW Chodaków.
W sobotę Społeczna Straż Rybacka z łódki sprawdziła również akwen pod kontem występowania w wodzie narzędzi do kłusowania.
[ZT]65137[/ZT]
6 0
Takie czasy... trzeba coś do gara włożyć bo inflacja nas zje...
4 0
W tym chorym kraju wszystko jest nielegalne, wszystko jest nie dla Polek i Polaków, to chory kraj zakazów i nakazów, nawet ilości *%#)!& znaków drogowych świadczą o tym, że żyjemy w państwie opresyjno represyjno policyjnym, ilość kodeksów prawnych, ustaw , uchwał jest porażająca i dobitnie obrazuje ciężką psychiczną chorobę.