W sobotę 3 września park w Granicach został oficjalnie otwarty. Po poświęceniu obiektu i przecięciu symbolicznej wstęgi mieszkańcy mogli po raz pierwszy zobaczyć obiekt w pełnej krasie.

[FOTORELACJA]11873[/FOTORELACJA]

[WIDEO]780[/WIDEO]

Park w Granicach robi imponujące wrażenie. Podzielony na kilka stref, zgodnie z marzeniami wójta gminy Teresin Marka Olechowskiego, stał się międzypokoleniowym miejscem spotkań dla okolicznych mieszkańców, choć z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym niemal z pewnością, obiekt będzie służył także gościom z zewnątrz, bowiem jest on wyjątkowy na mapie naszego powiatu.

W sobotę 3 września odbyło się uroczyste otwarcie obiektu, które rozpoczęło się od przemówień okolicznościowych.

W pierwszej kolejności głos zabrał wójt Marek Olechowski:

- Robimy, co się da, żeby w Teresinie niczego nie brakowało. Mamy wiele do zrobienia, ale przy okazji budowy infrastruktury, wzmacniania szkół, tworzenia nowych przestrzeni, jak nasz dworzec, potrzebne są miejsca, które będą scalały i jednoczyły naszą społeczność i wierzę, że takim miejscem będzie park w Granicach, bo jest to miejsce dla małych i dużych.

 Wójt przybliżył też historię parku:

- Ten hektarowy teren za nami należy do parafii Niepokalanów.Swojego czasu to miejsce było zaniedbane i zarośnięte. 13 lat temu podjąłem działania zmierzające do uporządkowania terenu, co się udało. Podpisaliśmy z parafią umowę o długoletnim użytkowaniu, dzięki czemu najpierw zapanował tu porządek i stało się zielono, ale w mojej głowie, i nie tylko, kiełkował pomysł stworzenia tu przestrzeni publicznej.

Tak też się stało. Z dużą pomocą samorządu Mazowsza, który na budowę parku przekazał gminie blisko 3,5 mln zł.

- Gdzie szukać pieniędzy, jeśli nie w swoim budżecie? No jest taki pomocnik - pan marszałek Adam Struzik, któremu bardzo dziękuję. Urząd marszałkowski ma ma środki własne, które przeznacza na różne inicjatywy na terenie Mazowsza, nie patrząc na barwy polityczne. Obok stoi wiceprzewodniczący sejmiku Adam Orliński. On jest z nami na co dzień, pomaga strażakom, wierci dziurę w brzuchu panu marszałkowi i dzięki wielkie, że to robi -

- mówił wójt Olechowski.

Głos zabrał też sam marszałek Adam Struzik, który podkreślił, że sam obiekt bardzo mu się podoba, po pierwsze dlatego, że miejsce w nim znajdą dla siebie osoby w każdym wieku, a po drugie dlatego, że jest tu zielono.

- Jest to miejsce przyjazne dla wszystkich mieszkańców, miejsce spotkań wspólnoty lokalnej. Obserwuję rozwój tej gminy od wielu lat i muszę powiedzieć, że możecie być dumni z rozwoju waszej wspólnoty i dobrych decyzji waszych włodarzy.

Marszałek zwrócił się też do obecnego na miejscu Tadeusza Szymańczaka, posła na Sejm I RP oraz rolnika z gminy Teresin, który stara się za wszelką cenę nie dopuścić do powstania na terenie gminy Centralnego Portu Komunikacyjnego, a także mieszkańców, żeby się nie martwili:

- CPK też się nie przejmujcie, poradzimy sobie z tym.

Głos zabrał także wiceprzewodniczący sejmiku mazowieckiego Adam Orliński:

- Cieszy mnie to, że jako samorząd województwa mazowieckiego, a także jako mieszkaniec powiatu sochaczewskiego mogę z państwem budować Mazowsze. My z panem marszałkiem niekiedy długimi godzinami rozmawiamy o różnych inwestycjach na Mazowszu i w toku tych rozmów powstał instrument wsparcia zadań ważnych dla rozwoju województwa mazowieckiego, z którego dofinansowanie zyskał ten piękny park.

Po przemówieniach i podziękowaniach ojciec proboszcz Mariusz Książek dokonał aktu poświęcenia obiektu, po czym uroczyście przecięto wstęgę.

Licznie zebrani mieszkańcy ruszyli obejrzeć park. A jest co oglądać. W parku znajdują się strefy: wodna, z której ochoczo korzystały dzieci, z siłownią plenerową, z miasteczkiem rowerowym, placem zabawy czy tężnią, z której najbardziej cieszą się seniorzy. Park wyposażony jest w elementy małej architektury: ławki, kosze na śmieci, są też eleganckie toalety. Co ważne, park korzysta z nowoczesnych technologii - na budynku toalety zamontowano panele fotowoltaiczne, a przy niektórych ławkach są miejsca do ładowania telefonów. Niemałe zainteresowanie wzbudziły też dwa odcinki sztucznej rzeki. Wykonaniem firmy zajęła się firma Sorted.

Park finalnie kosztował 8,6 mln zł.