To było wyjątkowo odświętne Narodowe Czytanie z harcerzami w parku Garbolewskiego. Po celebracji „Ballad i Romansów” Adama Mickiewicza przyszedł czas na szczególne… odznaczenia.

[FOTORELACJA]11872[/FOTORELACJA]

Już po raz trzeci sochaczewscy harcerze świętowali Narodowe Czytanie w parku im. Włodzimierza Ignacego Garbolewskiego. Tradycyjnie w uroczystości wzięli udział zaproszeni goście, wśród nich wiernie już burmistrz Piotr Osiecki i sekretarz naszego miasta Joanna Niewiadomska – Kocik.

- Od pierwszego czytania zawsze towarzyszy nam pewna postać, bohaterka danej książki. Przy pierwszym czytaniu była to Balladyna, później pani Dulska, a dziś gościmy panią Twardowską –

- mówi Anna Wasilewska, komendantka hufca ZHP Sochaczew.

Przy okazji zapytaliśmy burmistrza Piotra Osieckiego o jego osobiste gusta literackie.

- Przyznam szczerze, że moja obecna lektura odbiega od Adama Mickiewicza, to książka bliższa historii, szczególnie Dwudziestolecia Międzywojennego, ale Adam Mickiewicz to przecież nie tylko „Pan Tadeusz”, cieszę się, że w tym roku czytamy „Ballady i romanse”. A jeśli chodzi o moje gusta  literacki,  to jest trochę tak, jak z muzyką. W swojej płytotece, którą wożę w samochodzie, mam repertuar od operowych arii po Led Zeppelin. Książki również czytam różnorodne.

Joannę Niewiadomską – Kocik, która tego dnia wczuwała się w Świteziankę, zapytaliśmy, czy ma tremę.

- Lekki stresik jest i powinien być, bo to twórcze. Tekst „Świtezianki” jest trudny nie tylko pod względem wyrazu, ale też dykcji. Oglądałam kiedyś taki program mówiący o tym, że Modrzejewska ucząc się tej roli, ćwiczyła z korkiem w ustach, żeby móc tego „strzelca” dobrze wymawiać. A zatem pokorę należy mieć.

Po celebracji „Ballad i romansów” przyszedł czas na niespodziankę. W wydarzeniu wziął udział komendant Chorągwi Mazowieckiej, któremu przypadło w udziale wręczenie specjalnych odznaczeń.

- Dziś mamy szczególny dzień. Druh Bolesław Niewadzi, organizator dzisiejszego wydarzenia, złoży swoje zobowiązanie instruktorskie i w tym momencie wstąpi w poczet instruktorów Związku Harcerstwa Polskiego. Mieliśmy w tym roku bardzo trudne wakacje, z powodu burz i nawałnic musieliśmy ewakuować z naszej stanicy około stu dzieci, i to właśnie druh Bolesław dowodził akcją. Dziś nie tylko on, ale także druhna Kasia otrzymają z rąk komendanta mazowieckiego chorągwiane odznaczenia. Wśród wyróżnionych, osób, którym szczególnie chcemy podziękować, są także kucharki, które od 20 lat jeżdżą z nami do stanicy –

- wyjaśnia komendantka Anna Wasilewska.

Dodajmy, że Narodowe Czytanie w Sochaczewie miało dwie odsłony:  o godzinie 15.00 na placu Kościuszki „Ballady i romanse” czytali przedstawiciele Sochaczewskiego Centrum Kultury i Miejskiej Biblioteki Publicznej.