Dziś (około 9:30) z placu Kościuszki wystartował jaskrawy peleton rowerzystów, którzy wzięli udział w XXI Rodzinnym Rajdzie Rowerowym im. Anny i Tadeusza Krawczyków po Ziemi Sochaczewskiej, na czele z komandorem Jackiem Spilaszkiem.

[FOTORELACJA]11870[/FOTORELACJA]

Zapisanych było ok. 600 osób, także frekwencja dopisała. Ponadto, jeszcze na miejscu można było dołączyć do imprezy. Na starcie pojawiły się całe rodziny.

- Jestem dziś bardzo szczęśliwy, bo po dwóch latach przerwy, kiedy mieliśmy pandemię koronawirusa, wróciliśmy na trasę Rodzinnego Rajdu Rowerowego. Są tu całe rodziny, bo kiedy w 2000 roku organizowaliśmy pierwszy Rodzinny Rajd Rowerowy, to bardzo nam zależało, żeby to był rajd rodzinny, żeby obok siebie jechali rodzice, dzieci, dziadkowie... i tak jest. Też takie nutki sentymentalne. Na trasie spotykamy osoby, z którymi jeździmy od 2000 roku, są ludzie, którzy byli na wszystkich rajdach rowerowych. Są ci, którzy kiedyś startowali, jako bardzo młodzi, a dziś są z dzieciakami. Piękna impreza. Tych, którzy się nie zdecydowali w tym roku, już zapraszam na przyszły -

- mówi współorganizator wydarzenia poseł Maciej Małecki.

Do wykręcenia 36,5 kilometra ulicami Sochaczewa i okolic z piknikiem przy kościele w Kurdwanowie oraz metą na Pozdamczu. Tam rozwiązanie rajdu. To wszystko przy pięknej pogodzie.

- Przyznam się szczerze, że każdego roku, kiedy organizujemy Rodzinny Rajd Rowerowy pierwszą rzeczą, którą czynię po przebudzeniu się, to wyglądam przez okno i patrzę, czy mamy dobrą pogodę. Zdecydowanie więcej razy ta pogoda była, i w tym roku też mamy piękną pogodę. To jest znakomita aura na Rodzinny Rajd Rowerowy -

- dodaje poseł Maciej Małecki.

Organizatorami imprezy są Stowarzyszenie Zamek, Poseł Maciej Małecki, Miasto Sochaczew. W organizacji pomagają też Starostwo Powiatowe w Sochaczewie, MOSiR Sochaczew i Dragon Fight Club oraz Stowarzyszenie Sochaczew Aktywni dla Powiatu.