Interwencja dotyczyła zarośniętych i brudnych przejść na perony dworca PKP, w efekcie dokonano przycinki i wycinki, a firma sprzątająca ma zintensyfikować swoje działania i wzmocnić uważność.

[FOTORELACJA]11827[/FOTORELACJA]

Czytelniczka zwróciła się do nas z prośbą o podjęcie interwencji na dworcu PKP, gdzie pasażerowie mieli problem ze swobodnym dotarciem na perony, a dodatkowo humory psuł im fakt dużego zaśmiecenia terenu:

- Cały dworzec z uwagi na remont jest obudowany, tą ścieżką chodzi teraz bardzo dużo ludzi, dróżka wygląda tak: zarośnięty chodnik, szerokość 3 małych kostek betonowych do przejścia, kupa potłuczonych butelek, w dzień  jakoś się przejdzie, w nocy strach. Robią remont, super, fajnie, ale dojścia do peronów są tak kiepskie, jedno wąskie przy dworcu, idzie się gęsiego i to drugie zarośnięte –

– napisała do nas jedna z mieszkanek, ale w tej sprawie już wcześniej odbieraliśmy telefony.

Sprawę skierowaliśmy do PKP i dość szybko otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź:

- Zarośla wchodzące w strefę ścieżek komunikacyjnych zostały usunięte, co powinno zapewnić drożność przejścia. Zwrócimy także uwagę na wskazane miejsce firmie sprzątającej –

- poinformowała nas Agnieszka Jurewicz, Wydział Współpracy z Mediami z Polskich Kolei Państwowych SA.

Sprawdziliśmy, faktycznie, jest dużo lepiej, miejmy nadzieję, że śmieci również znikną i ten stan uda się utrzymać do końca remontu i po nim.