- Każda pielgrzymka jest inna i szczególna, bo za każdym razem idziemy z innymi pomysłami i myślami, zbliżamy się do Boga, poznajemy nowych ludzi, a przy tym pokonujemy własne słabości - opowiada nam spotkany pod kościołem parafii św. Wawrzyńca mieszkaniec, który dziś właśnie, 5 sierpnia, wyruszył wraz synem i żoną na 27 Pieszą Pielgrzymkę Młodzieżową na Jasną Górę.
[FOTORELACJA]11812[/FOTORELACJA]
[WIDEO]771[/WIDEO]
- Każda pielgrzymka jest inna i szczególna, bo za każdym razem idziemy z innymi pomysłami i myślami, zbliżamy się do Boga, poznajemy nowych ludzi, a przy tym pokonujemy własne słabości. Ja chodzę od lat, szedłem już z Helu do Częstochowy i z Helu przez Częstochowę, Zakopane, na Giewont. Na pierwszym miejscu jest oczywiście religia, ale dla mnie też ważne są wyzwania, to może tak trochę po męsku. A przy tym to niezwykle satysfakcjonujące, by w intencji Bożej przejść całą Polskę, od północy po południe –
- opowiada nam spotkany pod kościołem parafii św. Wawrzyńca mieszkaniec, który dziś właśnie, 5 sierpnia, wyruszył na 27 Pieszą Pielgrzymkę Młodzieżową na Jasną Górę.
Wyruszył nie sam, lecz z żoną, którą poznał podczas jednej z pielgrzymek, i po raz pierwszy z 10-letnim synem.
- Do pielgrzymki nie wolno nikogo zmuszać, syn chciał, więc idzie z nami, na razie na jeden dzień, żeby mógł się przekonać, jak to jest i czy tego faktycznie pragnie.
W miejscu startu pielgrzymki spotkaliśmy też panią Grażynę, która pielgrzymuje na Jasną Górę od 28 lat, a od 22 opiekuje się tzw. bazą, która zapewnia pątnikom ciepły posiłek czy wodę.
- Ta moja posługa to taki dom na kołach dla pielgrzymów. Każdego dnia pielgrzymi dochodzą do miejsca noclegu, a naszym zadaniem jest zaopiekować się nimi, częstując gorącą zupą, grzejąc wodę do mycia, zapewniając prowiant na drogę czy śniadanie przed wyruszeniem w trasę.
Sochaczewianie od początku pielgrzymują na Jasną Górą w Grupie Błękitnej, dołączając do łowickiej pielgrzymki. Do Częstochowy dotrą tuż przed obchodami Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, jakie celebrowane będą 15 sierpnia na Jasnej Górze.
10 7
A co to za sekta na czele do roboty
15 6
To pielgrzym z PIS Małecki też ruszył, czy tylko się w fotografii znalazł ?
1 0
a co taki wiceminister od czegoś tam ,ma do roboty? pomodli się o węgiel, o tanie paliwa i załatwione. Zamelduje premierowi że wszystko OK , działania podjęte i czekamy na efekty
10 3
Brak zajęcia ?
11 3
No tam jak już dojdzie to niech sie dobrze wymodli a ma o co.
15 2
Tłumów nie widzę. Jak będą wracali to niech trochę węgla przywiozą. Szkoda żeby autokar powietrze wiózł.
14 1
POSZEDŁ SYNEK NA PIELGRZYMKE MOŻE ZAPOZNA TAM WRESZCIE JAKĄŚ DZIEWCZYNKĘ.
10 1
To tam chłopów nie będzie ????
7 1
Przecież prezes PIS też dziewiczek
5 0
ginekolog przyjmuje pacjentki , trzy po kolei maja rodzić w maju,wchodzi czwarta-pani pewnie też w maju ? Nie , ja nie z tej pielgrzymki
13 0
tylko nie zapomnijcie-prowadzący kapelan ma prawo pierwszego porannego posiedzenia w Toy-Toyce ,a kawę poranną niech mu podają w ciszy i skupieniu . Relacja z pielgrzymki : "Ks. Michał Woźnicki jest w trakcie pielgrzymki, gdzie wraz z wiernymi wędruje z Poznania do Gietrzwałdu. Niedawno o duchownym-skandaliście zrobiło się głośno z powodu jego wypowiedzi. Były salezjanin stwierdził, że grupa, z którą idzie jest "hołotą", gdyż nie udziela mu pierwszeństwa. Według niego, duchownego nigdy nie powinna obowiązywać kolejka do toalety i powinien mieć taryfę ulgową nawet przed schorowaną staruszką." Jeszcze KAWA :""Rozsierdzony duchowny zwrócił uwagę starszej kobiecie, że jego napój należy podawać w CISZY (jako że nie wiadomo, czy akurat nie wisi na łączach z samym Stwórcą). Tylko skąd wiedzieć, na co akurat ma chęć duchowny?
Podejrzewamy, że najlepiej przygotować mu oba trunki jednocześnie.
Bardzo możliwe, że w tym wypadku ks. Woźnicki wybrał jednak kawę. Wskazuje na to werwa, z jaką zwyzywał jeszcze inną kobietę, która miała czelność poruszyć kwestię noclegu dla jej matki. "Durna baba" - skwitował duchowny. Tak jak zapewne zrobiłby to sam Jezus"". Amen ?
11 1
jeszcze rok, dwa tych czarno czerwonych rządów i na pielgrzymkę pójdą aktywiści i aktywistki pis, panowie w koloratkach i pingwiny dla posługi.
11 1
Za prowadzenie dzieci w ten upał, powinno się je odebrać opiekunom, a organizatorów postawić przed sądem za narażenie małoletnich na utratę zdrowia i życia.
6 0
Ata jedna to z mandoliną bedzie szła do samej Częstochowy ,nie wiem czy dojdzie z takim bagażem?chyba że to tylko na pokaz na start do zdjęć?
6 0
A w Czestochowie aby sie cieszą bo kasa płynie.
7 0
Kawaler to chyba chodzi za cały rok grzeszenia sie modli i spowiada,a może jak i inne misje tak i ta jest w obowiązkach.
7 0
Syna ziemi mam nadzieje ,że też posadzą .
8 0
tylko ulice blokują i zagrożenie stwarzają na drogach :-/ a większość i tak skończy w piekle ???
2 0
i masz rację, zamiast iść polami , lasami (przyjemne w cieniu) ,pchają się na asfalt między samochody
2 0
to, że idą ulicą a obok chodnik szeroki na 2 metry to tego nie rozumiem