Bulwary to znakomite miejsce do jazdy na rolkach – przekonuje instruktorka wrotkarstwa Monika Gonta, która od niedawna prowadzi zajęcia nauki jazdy na bulwarach właśnie, ale poza tym także w Młodzieszynie.

[FOTORELACJA]11806[/FOTORELACJA]

Wakacyjny czas sprzyja plenerowej aktywności fizycznej. Część dzieci i młodzieży z naszego powiatu nie próżnuje i ochoczo korzysta z możliwości nauki jazdy na rolkach. Instruktorka wrotkarstwa Monika Gonta prowadzi zajęcia na sochaczewskich bulwarach oraz w Młodzieszynie. Jak mówi, rolki to jej miłość i chce nią zarazić także innych:

- Jazda na rolkach daje dużo frajdy, uczy koordynacji ruchowej, poprawia naszą sprawność fizyczną. W trakcie jazdy na rolkach pracuje całe ciało, a w czasie godziny tego typu aktywności można spalić około 1000 kalorii. Sama jakieś 8 lat temu miałam nadwagę i ważyłam około 90 kilogramów. Dzięki jeździe na rolkach zdobyłam wymarzoną figurę.

Jak mówi Monika Gonta, jej początek przygody z rolkami był dość zaskakujący:

- Miałam ostatnie 200 złotych w portfelu, nową pracę na horyzoncie i brak środka transportu. Będąc w sklepie w oko wpadły mi rolki i stwierdziłam, że je kupię. Nawet nie umiałam wtedy jeździć na rolkach, także doskonale rozumiem osoby, które zaczynają naukę od zera. Od tamtego czasu, a minęło już osiem lat, rolki towarzyszą mi codziennie. Pokochałam ten sport i chciałabym, żeby pokochało go jak najwięcej osób.

Rzeczywiście rolki zyskują na popularności. Zajęcia rolkarskie cieszą się powodzeniem, a bulwary, jak się okazują, świetnie nadają się do tego typu aktywności:

- Jest tam płasko, beton jest równy, co pozwala nam na opanowanie podstaw jazdy na rolkach tj. hamowanie czy skręcanie. Mamy też dużo zieleni, która zapewnia miękkie lądowanie w przypadku ćwiczenia różnych trików. W Sochaczewie jest jeszcze wiele miejsc dobrych do jazdy na rolkach, bo tak naprawdę po opanowaniu podstaw tj. hamowanie, skręcanie czy bezpieczne poruszanie się między przeszkodami, cały świat jest naszym skate-parkiem  –

- mówi Monika Gonta, która dzięki współpracy z urzędem gminy w Młodzieszynie, a ściślej – wójt Moniką Pietrzyk, prowadzi bezpłatne zajęcia dla tamtejszych dzieciaków (i nie tylko, bo przychodzą na nie także młodzież i dorośli).

- Pani Monika Pietrzyk uczyła mnie w-fu. Tak jak ja jestem zafiksowana na punkcie rolek, tak pani wójt jest zafascynowana sportem i pragnie, by dzieciaki odciągnąć od komputerów czy telefonów. Uczestnicy zajęć złapali bakcyla, są uśmiechnięci, mimo upadków chcą jeździć, widzą swoje postępy. Rolki integrują, ja sama zdobyłam mnóstwo przyjaciół dzięki nim.

Instruktorkę zapytaliśmy o rady dla początkujących rolkarzy:

- Jeżdżąc na rolkach, wszystko robimy na ugiętych kolanach, plecy pochylamy do przodu, a kolana powinny rozchodzić się na zewnątrz, a nie iść do środka. Bez ochraniaczy i kasków w ogóle nie  powinno się zakładać rolek.