W ubiegła sobotę 25 czerwca w Sannikach w niecodzienny sposób zainaugurowano potańcówkowy sezon. Podczas imprezy plenerowej, dopisała nie tylko pogoda, ale również grono uczestników.

[FOTORELACJA]11705[/FOTORELACJA]

Sobotnie popołudnie w Sannikach upłynęło pod znakiem Nocy Kupały. Tradycyjnej sannickiej potańcówce towarzyszyły inne atrakcje. Na początku przybyli goście mogli przygotować wianki, które potem zostały wedle zwyczaju poszczone na wodę. Temu wszystkiemu towarzyszyły przyśpiewki ludowe, które były wyklonowane w wigilie Nocy Świętojańskiej, a w sobotę zostały zaśpiewane przez Zespół Ludowy Grzybowianki i Grzybowiacy. Wedle zwyczaju podczas imprezy można było korzystać z grilla i przygotowywać z niego potrawy.  Po zachodzie słońca odbył się pokaz teatru ognia.

Jak zapewniają organizatorzy podczas pierwszej potańcówki w nowym sezonie, dopisała nie tylko pogoda, ale również grono uczestników.