W poniedziałek 16 maja w Sądzie Rejonowym w Sochaczewie ruszył proces kierowcy oskarżonego o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Do zdarzenia doszło 2 kwietnia 2021 roku w Przęsławicach, w gminie Brochów, w powiecie sochaczewskim. W wyniku uderzenia przez samochód w wózek na miejscu zginęła 15-miesięczna Hania. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia. Następnego dnia został zatrzymany. 62-latkowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
To był wypadek, który poruszył całą społecznością lokalną. W piątek 2 kwietnia w Przęsławicach, w gminie Brochów, biały nissan infiniti zjechał na przeciwległy pas, gdzie poboczem spacerował mężczyzna ze swoimi dziećmi: 3-letnim chłopcem i 15-miesieczną dziewczynką. Hania siedziała w wózku. Niestety, samochód zahaczył wózek, dziewczynka wypadła i uderzyła w pobliskie ogrodzenie. Zginęła na miejscu.
- Niestety, pomimo podjętej reanimacji dziewczynka zmarła. Kierowca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca zdarzenia w kierunku Kazunia. Na miejscu policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora, zabezpieczono ślady. Komendant powiatowy policji w Sochaczewie ogłosił alarm dla funkcjonariuszy, wszyscy podjęli wzmożone działania, żeby ustalić osobę, która kierowała pojazdem. Spotkaliśmy się z ogromnym odzewem społeczeństwa, dzięki tej pomocy i ogromnej pracy policjantów udało się zatrzymać 61-letniego mieszkańca Warszawy, który jest podejrzewany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Do sprawy zabezpieczono pojazd, którym poruszał się w chwili zdarzenia -
- relacjonowała wydarzenia oficer prasowa KPP Sochaczew Agnieszka Dzik.
Do zatrzymania mężczyzny doszło dzień po wypadku. Zbigniew W. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie, gdzie usłyszał zarzuty.
- Podejrzanemu został przedstawiony zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. I ucieczki z miejsca wypadku. Zostały wykonane czynności z podejrzanym. Zebrany materiał dowodowy w ocenie prokuratury uzasadnia fakt popełnienia przestępstwa, o który został postawiony zarzut. Podejrzany został przesłuchany, złożył obszerne wyjaśnienia, w których właściwie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Opisał przebieg zdarzenia ze swojego punktu widzenia
- to informacja przekazana mediom przez Prokurator Rejonową Joannę Szymaniak.
Sąd zdecydował o jego aresztowaniu. Od tamtego czasu minął rok. W poniedziałek 16 maja 2022 r. obecnie 62-letni Zbigniew W. stanął przed Sądem Rejonowym w Sochaczewie, ruszył proces w jego sprawie, przesłuchania trwały kilka godzin. Z naszych informacji wynika, że podejrzany nie potrafił ustosunkować się do pytania, czy przyznaje się do winy, stwierdził też, że nie wie, jak doszło do wypadku.
Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.
Do sprawy wrócimy.
[ZT]57274[/ZT]
[ZT]57267[/ZT]
mała Mi11:35, 17.05.2022
"stwierdził też, że nie wie, jak doszło do wypadku" - ale jak przycisnąć gaz do podłogi to wiedział jak.... masakra. Szkoda Maleństwa i Jego Rodziny :-( 11:35, 17.05.2022
Przemo12:48, 17.05.2022
Do NICK, To powiedz mi DZBA NIE jak ludzi mają wyjść z posesji jak nie mają chodnika?!! Pisząc takie coś jesteś DEB IL EM!!! Jaki wypadek??? Kryje kogoś PAJA C i tyle!! 12:48, 17.05.2022
Nick13:47, 17.05.2022
Sam jesteś *%#)!& nie można się wypowiedzieć
Pajacu,żyjemy w wolnym kraju i dałem swoją opinię.
13:47, 17.05.2022
Przemo14:32, 17.05.2022
To zastanów sie najpierw zanim napiszesz takie brednie DZBA NIE! 14:32, 17.05.2022
Nick15:37, 17.05.2022
Sam jesteś DZBANEM,jest wolność słowa w naszym kraju,jeszcze... Więc piszę co uwazam 15:37, 17.05.2022
Przemo17:00, 17.05.2022
Do NICK, Jak nie było Internetu to matka tylko wiedziała żeś DEB IL, wolność słowa ok zgadzam się i nie zabraniam, tylko zastanów się najpierw co piszesz za brednie 17:00, 17.05.2022
N17:59, 17.05.2022
Uważaj na swoją matkę,boś *%#)!& się od mojej matki,
Pisze co uważam za sluszne 17:59, 17.05.2022
N18:01, 17.05.2022
Nie mieszaj w to mojej matki,można swoją wmieszaj.
Z jednego tekstu zrobiłeś problem.
18:01, 17.05.2022
Ewa19:42, 17.05.2022
Takie zdarzenie to tragedia dla dwóch stron ???tylko zastanawiam się nad tym że sprawca wypadku twierdzi że nie wie jak to się stało? Ok niech mu będzie ?ale jak *%#)!& i nie udzielić pomocy to wiedział ??? 19:42, 17.05.2022
Paweł20:29, 17.05.2022
Jaka tragedia "dwóch stron"? To nie ojciec Hani wjechał wózeczkiem w samochód. 20:29, 17.05.2022
Czambałamba 20:22, 17.05.2022
Prawdopodobnie to słup, więc darujcie sobie.... Prawidzwy morderca cieszy się życiem 20:22, 17.05.2022
Nick12:03, 17.05.2022
4 17
Moje kondolencje,z pewnością to był wypadek.
Nie jestem obrońca tego Pana ale czy chodzenie po ruchliwej drodze prawie wieczorem z małym dzieckiem jest właściwe? 12:03, 17.05.2022
oby12:46, 17.05.2022
10 0
posiedzi te 12 lat to sobie przypomni ze szczegółami jak doszło do wypadku, 12:46, 17.05.2022