Wielka Majówka w Rybnie przeszła do historii. Pierwsze takie wydarzenie w dziejach gminy Rybno odbyło się 1 maja na stadionie gminnym. Wszystko było zapięte na ostatni guzik, co więcej, udało się zebrać około 4 tysięcy złotych na leczenie chorego Antosia. 

[FOTORELACJA]11519[/FOTORELACJA]

Po dwóch latach przerwy, w końcu bez żadnych ograniczeń, można było się spotkać na świeżym powietrzu. Okazją była Wielka Majówka w Rybnie, której organizatorem był Damian Jaworski, wójt gminy Rybno.

- Bardzo się cieszę, ze w końcu możemy się spotkać. Widać, że mieszkańcy naszej gminy byli spragnieni tego typu imprez. Przygotowaliśmy dla wszystkich bezpłatnego grilla, słodki poczęstunek i konkursy z nagrodami. Oprócz zabawy, o którą zadbał zespół Apasjonata z naszej gminy i Jaguar – Piotr Milczarek, można było pomóc małemu Antosiowi. Tego typu imprezy będziemy organizować częściej w naszej gminie. Kolejna już w czerwcu

– powiedział Damian Jaworski.

W pierwszą niedzielę maja pogoda dopisała, mieszkańcy również.

- Bardzo dobrze, że takie imprezy są organizowane. Po dwóch latach przerwy wszyscy są spragnieni wyjścia i spotkania znajomych, z którymi można miło spędzić czas wolny

– mówi jedna z mieszkanek gminy Rybno.

Kolejka po kiełbaskę z grilla była bardzo duża. Nad prawidłowym pieczeniem czuwał Grzegorz:

- Dla wszystkich wystarczy. Mamy prawię 500 kiełbasek i tyle samo kaszanek, a oprócz tego jest jeszcze karkóweczka – zachwalał obracając wszystko w mgnieniu oka.

Z kolei o gorącą grochówkę i słodki poczęstunek zadbało KGW Kuchareczki z Rybna.

- Wszystko schodzi bardzo ładnie. Oprócz jedzenia mamy też coś do picia

– uśmiecha się, puszczając oko, pani Renata.

Co zrobić, żeby spalić kalorie? Najlepszym lekarstwem jest taniec. O oprawę muzyczną zadbał Jaguar – Piotr Milczarek

- Dziś zagram przeboje lat 60, 70, 80 i współczesne hity. Nie zabraknie też największych przebojów muzyki disco polo.

Jak tylko z głośników poleciała muzyka, licznie przybyła publiczność ruszyła do tańca. Prym wiódł Damian Jaworski, wójt gminy Rybno

- Nasz wójt tańczy tak dobrze, jak prowadzi naszą gminę

– powiedziała partnerka z pierwszego tańca.

Zabawa trwała do wieczora. Organizatorzy oraz mieszkańcy stanęli na wysokości zadania. Widać, że tego typu imprezy są potrzebne. Gmina Rybno kolejną potańcówkę planuje pod koniec czerwca w Matyldowie.

- Dziękuję wszystkim mieszkańcom gminy Rybno, jak i ościennych gmin za przybycie. Dziękuję wszystkim, którzy swą pracą i zaangażowaniem przyczynili się do organizacji tego wydarzenia: pracownikom Urzędu Gminy Rybno, Gminnej Biblioteki Publicznej w Rybnie, Szkoły Podstawowej z Oddziałami Przedszkolnymi w Rybnie, KGW "Kuchareczki z Gminy Rybno",  Pani Monice Wołek i Pani Monice Orlińskiej za animacje, Panu Piotrowi Milczarkowi, Fundacji "Serca dla Maluszka",  Stowarzyszeniu "Zróbmy to", Grupie "Drużyna Zuzi", zespołowi Apasjonata, Rybnowskiemu Klubowi Seniora, strażakom z gminnych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie , sponsorom,  darczyńcom oraz każdemu, kto dołożył swoją cegiełkę do organizacji  tego wydarzenia. Mam nadzieję, że już niebawem będziemy mogli spotkać się na kolejnym takim wydarzeniu. Wyrazy podziękowania kieruję również do osób, które czynnie zaangażowały się w organizację zbiórki na leczenie chorego Antosia oraz ją wsparli. Zebraliśmy około 4 tysięcy złotych

- podsumowuje wójt gminy Rybno Damian Jaworski