W gminie Iłów 10 par świętowało 23 marca  jubileusz Złotych Godów. Była to doskonała okazja do złożenia gratulacji i przekazania medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie nadanych przez prezydenta. Mówi Maria Robak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Iłowie. Uroczystość uczczono toastem szampana  oraz specjalnie na tę okazję przygotowanym tortem. Organizatorzy zaprosili zebranych na słodki poczęstunek, podczas którego było wiele okazji do do wspólnej rozmowy o życiu, pięknych i gorszych chwilach w małżeństwie oraz o bogatym doświadczeniu Jubilatów.

[FOTORELACJA]11398[/FOTORELACJA]

- Dzisiaj dzięki Wam możemy się cieszyć waszym szczęściem i brać z was przykład. Cierpliwość, miłość i zaufanie, to najlepszy sposób, aby wspólnie przeżyć ze sobą pół wieku. Z okazji tego pięknego jubileuszu i przyznania medali składam najserdeczniejsze życzenia długich lat, spokojnego, życia w dobrym zdrowiu, szczęściu osobistym i rodzinnym.

- podsumowała Maria Robak.

Jubilatom medale wręczyli wójt Jan Kraśniewski i wiceprzewodniczący Rady Gminy Przemysław Wasilewski i przekazali również najlepsze życzenia dostojnym jubilatom

Medal sankcjonujący zasadę trwałości małżeństwa wyrażoną w polskim prawie istnieje od roku 1960. Odznaczenia nadawane są przez Prezydenta RP, jednak oficjalnego wręczania dokonują zwykle włodarze miast i gmin. Medal ma kształt sześciopromiennej, srebrzonej gwiazdy zawieszonej na różowej wstążce. Na awersie umieszczone są dwie srebrzone, oksydowane róże.

Medale podczas uroczystości otrzymali: Maria i Jan Bednarscy, Krystyna i Stanisław Bodner, Zofia i Adam Garstka, Terasa i Ryszard Karpińscy, Jadwiga i Roman Karpińscy, Janina i Zbigniew Kordalewscy, Jadwiga i Józef Majer, Alicja i Szczepan Rzewuscy, Henryka i Stanisław Stańczak, Gabriela i Zenobiusz Żółtowscy.

Małżonkowie otrzymali także listy gratulacyjne od władz gminy oraz kosze podarunkowe i róże, a uroczystość umiliła młodzież, która kształci się wokalnie w  Gminnym Ośrodku Kultury w Iłowie.

Pięknym stażem małżeńskim mogą pochwalić się m.in. Maria i Jan Bednarscy. 

- Ślub wzięliśmy 9 października 1971 r. Nie były to miłe wspomnienia, ze względu na pewne okoliczności. Teraz pary przykuwają ogromną uwagę do dekoracji i wystroju w kościele. Ale aby przeżyć 50 lat razem wystarczy wziąć ślub w świątyni po pożarze, bardzo nędznie wyglądająca. Prezbiterium wprawdzie było już wytynkowane, ale było tak ciemno, czarno, smutno, ale wspólnie przeżyliśmy ładny szmat czasu.

- dodaje Maria Bednarska

Jan Bednarski, ma sprawdzoną receptę na długoletnie pożycie małżeńskie.

- W małżeństwie najważniejsze być tandemem. Wtedy dwie osoby, jak naprawdę razem kręcą, to dożyją wspólnie pięknych jubileuszy. I bardzo ważne tez jest zdrowie, a reszta się nie liczy. I tak jak my dorobi się gromadki wnuków.