Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Część z nas poczyniła już pierwsze przygotowania. A wy, drodzy czytelnicy, dajecie się już ponieść świątecznej krzątaninie?
Do świąt Bożego Narodzenia jeszcze dwa tygodnie, jednak w związku z tym, że część sochaczewian zaprasza gości do swoich domów, mieszkańcy wychodzą niekiedy z założenia, że pewnych prac lepiej nie odkładać na potem. Pierogi u niektórych już tylko czekają na rozmrożenie. Pytaliśmy mieszkańców czy już przygotowują się do świąt, a jeśli tak, to jak te przygotowania przebiegają.
- Co można, robię wcześniej. Później i tak jest dużo pracy z bieżącymi sprawami.
- Jak ja mam się przygotowywać, jak jestem sama. Dzieci nie mogą do mnie przyjechać przez pandemię, wiadomo, każdy się boi. Takie jest to życie – bardzo smutne.
- Przygotowania trwają, posprzątałam wczoraj u babci, bo moja babcia jest już schorowana. Jutro będziemy robić z córką pierniczki. Trochę ich musimy wykonać, bo mamy dużą rodzinę, którą zaprosiliśmy do nas na święta. W tym roku sytuacja pandemiczna wydaje się lepsza niż rok temu, dlatego po rocznej przerwie organizujemy duże święta.
- Przygotowania przebiegają bardzo powoli, bo jestem po operacji. Nie będzie to dla mnie radosny czas.
Zachęcamy do udziału w sondzie.
Zofija21:49, 08.12.2021
U nas to zawsze jest juz...PO SWINTACH!!!?? 21:49, 08.12.2021
do. zofija15:20, 09.12.2021
1 0
Swieta to tylko tradycje....dla dzieciakow dobre! 15:20, 09.12.2021