Koniec listopada to czas, kiedy wspominamy pierwszego starostę sochaczewskiego Marcina Kubiaka, urzędującego w latach 1998-2002. Dziś pod budynkiem starostwa powiatowego, gdzie znajduje się pamiątkowa tablica, w obecności ministra Macieja Małeckiego, samorządowców oraz rodziny zmarłego dano wyraz pamięci o postaci, która tak pozytywnie zapisała się na kartach historii lokalnego samorządu. 

[FOTORELACJA]11041[/FOTORELACJA]

Pod tablicą upamiętniającą pierwszego starostę sochaczewskiego Marcina Kubiaka, znajdującą się na budynku starostwa złożono kwiaty. W wydarzeniu uczestniczył minister Maciej Małecki.

- Marcin Kubiak był pierwszym wójtem gminy Nowa Sucha w odrodzonej Polsce oraz pierwszym starostą powiatu sochaczewskiego w odrodzonej Polsce. Miałem zaszczyt z nim współpracować w sochaczewskim samorządzie, wiele się do niego nauczyłem. Wiele dzieł, które powstały w tym trudnym czasie dla samorządu, gdy nie było takich środków zewnętrznych i trzeba było sprawnie budować samorząd, a następnie zdobywać środki, starosta Marcin Kubiak dał się poznać jako nieoceniony szef naszego powiatu.

Głos zabrała również starosta Jolanta Gonta:

- Zmarłemu, którego szanowaliśmy i był dla nas ważny, możemy podarować dwie rzeczy – pamięć i modlitwę. Wyrazem pamięci jest nasza dzisiejsza obecność pod tablicą pana Marcina Kubiaka, a pomodlić się w jego intencji będziemy mogli na mszy świętej w kościele w Kozłowie Biskupim, która to odbędzie się już w najbliższą niedzielę o 9.00. Serdecznie zachęcam do wspólnej modlitwy. Pan starosta Marcin Kubiak wytyczył kierunki i zasady funkcjonowania starostwa. Lata mijają, są pewne zmiany, ale trzon jego założeń my do dziś kontynuujemy.

Na miejscu pojawiła się też rodzina pierwszego starosty.

- Jestem bardzo wzruszona, podchodzę do tego z ogromnymi emocjami i bardzo dziękuję ministrowi panu Maciejowi Małeckiemu i wszystkim zgromadzonym za pamięć. To niezwykle ważne dla mnie, ale szczególnie dla moich dzieci, również dla obecnego tu Marcina, który miał zaledwie trzy lata, kiedy jego tata zmarł i poznaje tę postać właśnie poprzez takie spotkania. Mój mąż był dobrym człowiekiem, kochaliśmy go i kochamy nadal – mówiła żona Elżbieta Kubiak.

Reprezentację miasta stanowił przewodniczący rady Sylwester Kaczmarek, który zwrócił uwagę na zasadę, jaką kierował się starosta Kubiak:

- Zawsze chętnie uczestniczę w tych obchodach. Wiem, że pan Marcin Kubiak hołdował jednej zasadzie – jeśli chcesz, by ktoś ciebie szanował, musisz najpierw uszanować sam siebie, swoje stanowisko, miasto i powiat, a potem oczekiwać szacunku od innych.