Stan rowów melioracyjnych po ostatnich letnich nawałnicach spędza sen z powiek wielu rolnikom z gminy Iłów. Na jednej z sesji rady gminy Iłów wiceprzewodniczący Rafał Durzyński zauważył, że wszyscy rolnicy mają obowiązek utrzymywać w dobrym stanie rowy i urządzenia melioracyjne. Jeśli nie będą tego robić, Wody Polskie mogą wystosować kary. Radny Paweł Wujcik podkreślił, że nawet jeśli rolnicy będą dbać o swoje rowy, nie przyniesie to rezultatu, jeśli główny rów, którym zarządzają Wody Polskie jest nie czyszczony.

[FOTORELACJA]10917[/FOTORELACJA]

- Tak się składa, że akurat przez moje grunty, jak przez cały teren gminy Iłów i częściowo zahaczając gminę Młodzieszyn przebiega rów giżycki. Przed czterema laty został on upaństwowiony i przejęty przez Wody Polskie. Wcześniej jak był  pod zarządem powiatu, to przynajmniej raz do roku były prowadzone tam pracę porządkowe. Od czterech lat nie dzieje się tam nic. Teren nie jest obkaszany, nie mówiąc o czyszczeniu dna.  Bobry tamy porobiły, po gwałtownych deszczach woda przelewa się przez pola. I co z tego, że ja będę dbał o kawałek rowu wokół mojego pola, jak nie ma odpływu w rowie głównym. Co z tego, że rolnika ukarzą, jeśli sami nic nie robią w tym kierunku – zaznacza radny Paweł Wujcik.

Wiceprzewodniczący Rafał Durzyński podtrzymuje jednak zdanie, że najpierw rolnicy powinni zadbać o swoje pola, a potem mogą wymagać od innych.

- Też zauważyłem ten proceder, ale mimo wszystko najpierw musimy wymagać od siebie. Mimo wszystko obowiązkiem każdego rolnika, na terenie swoich gruntów o te rowy zadbać. Jak najbardziej na komisji rolnictwa wystosujemy odpowiedni wniosek do Wód Polskich, bo na terenie naszej gminy, jest to znaczący problem, wielu rolników poniosło ogromne straty w związku z zalanymi polami.

W ubiegłym tygodniu na terenie gminy Iłów pracownicy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie  oczyszczali kanały melioracyjne. Jak zauważa wójt prace tego typu należy wykonywać zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie nawałnicę, jakie poczyniły wiele strat na terenie gminy Iłów.

- Jest potrzeba czyszczenia rowów czy kanałów melioracyjnych. Widziałem efekt tego czyszczenia wykonany w Suchodole przez Wody Polskie. Zbieram w tej chwili informacje, gdzie należy wykonać podobne pracę. Na razie zgłoszeń mam bardzo dużo m.in. z Henrykowa i  Arciechowa. Myślę, że sukcesywnie te działania będą wykonywane, a ja jestem cały czas w kontakcie z Wodami Polskimi.

Jak zauważa wójt prace tego typu należy wykonywać zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie nawałnicę, jakie poczyniły wiele strat na terenie gminy Iłów.

- Zdecydowanie tak, takie pracę należy wykonać na terenie naszej gminy. Wody Polskie  w miarę szybko reagują i realizują obecnie wiele tego typu inwestycji, za co bardzo dziękuje.