Przejezdna? Nieprzejezdna? Jak na razie różnie. Przebudowa ostatniego odcinka ulicy 15. Sierpnia się kończy, ale mimo wszystko nadal trwają tam prace. Tak jak dziś, kiedy firma Strabag zajmowała się malowaniem pasów na jezdni. Z tego powodu kierowcy, zwłaszcza lokalni mieszkańcy, muszą liczyć się z dwojaką sytuacją: będą dni i godziny, kiedy przejazd będzie możliwy, ale też takie, kiedy przejechać się nie da lub będzie to trudne. Taka sytuacja może trwać do 15 października, kiedy to zgodnie z umową ma nastąpić oficjalne oddanie drogi do użytku.

[FOTORELACJA]10840[/FOTORELACJA]

Jak swego czasu poinformował ratusz, by nieco odkorkować, zblokowane kilkoma równolegle toczącymi się remontami drogowymi, miasto, zdecydowano o przesunięciu daty zamknięcia skrzyżowania Płockiej i Łowickiej na czas, kiedy przejazd ulicą 15. Sierpnia będzie możliwy. I stało się to 27 września. Od tego czasu przez 15. Sierpnia raz da się przejechać, a raz nie. Dziś na przykład było to niemożliwe z uwagi na malowanie pasów na jezdni. Sytuację wyjaśnia Daniel Wachowski, kierownik referatu komunikacji zewnętrznej Urzędu Miasta Sochaczew:

- Oficjalnie remontowana ulica 15. Sierpnia jest placem budowy i pozostaje we władaniu firmy Strabag, która wykonuje prace. Nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz w sytuacji, kiedy dochodzi do kumulacji remontów dróg, staramy się tak jakoś to pogodzić z kierownikami jednej czy drugiej budowy, żeby tych utrudnień na ulicach było jak najmniej. I w tym przypadku firma Strabag uczyniła taki ukłon w stronę kierowców, mówiąc wprost, nie przegania ich, kiedy wjadą na teren budowy. Ulica jest przejezdna, ale musimy się liczyć z tym, że nie zawsze, że czasami będziemy tu mogli spotkać ciężki sprzęt lub inne utrudnienia. Jest łatwiej, ale musimy się uzbroić jeszcze w chwilę cierpliwości, by już przynajmniej na tym odcinku było zupełnie dobrze. Oficjalna data oddania do użytku 15. Sierpnia to 15 października.

Ratusz już kilkakrotnie przeprosił sochaczewian za powstałe tego lata i jesieni utrudnienia, za każdym razem podkreśla jednak, że wszystkie inwestycje są realizowane dzięki wysokiemu, wielomilionowemu dofinansowaniu zewnętrznemu i harmonogram prac jest tym dofinansowaniem uwarunkowany.

- Przypomnijmy, że pieniądze na remont ulicy 15 Sierpnia udało się zdobyć w 2020 roku, ale warunkiem ich pozyskania było przeprowadzenie prac w 2021 roku. Samorząd zabiegał wcześniej o wsparcie zewnętrzne na remont tej ulicy kilka razy, jednak wniosek nie zyskiwał uznania decydentów. Gdy wreszcie udało się pozyskać dotację, nie tylko z Funduszu Dróg Samorządowych, ale również z Funduszu Inwestycji Lokalnych, samorząd musiał odpowiedzieć sobie na pytanie – czy przyjąć 3,4 mln zł wsparcia, gwarantującego, że koszty budowy w niemal 90 proc. pokryje budżet państwa, czy je oddać i za rok pokryć koszty remontu z własnej kieszeni.

[ZT]59893[/ZT]