Jak mówi poseł Arkadiusz Iwaniak, szef Lewicy na Mazowszu, mieszkańcy Sochaczewa dowiedzieli się o tych ustawach jako pierwsi. A stało się to podczas konferencji prasowej, jaka miała miejsce w piątek 18 czerwca na pl. Kościuszki. Pierwsza z ustaw zakłada 100 procent zwrotu kosztów za Internet, druga zrównanie płacy minimalnej z zasadniczą, a tym samym eliminacje patologii, jaka ma miejsce w wielu zakładach pracy.

[FOTORELACJA]10471[/FOTORELACJA]

Klub Lewicy przygotował dwie ustawy, które po raz pierwszy przedstawił podczas konferencji prasowej na pl. Kościuszki w Sochaczewie w piątek 18 czerwca. Od tej informacji spotkanie się też rozpoczęło. Jak powiedział poseł Arkadiusz Iwaniak, szef Lewicy na Mazowszu:

- Nasz klub przygotował dwie ustawy i Sochaczew, mieszkańcy Sochaczewa, dowiedzą się o nich jako pierwsi. Dzisiaj byliśmy w szkole podstawowej, której dwie klasy zaprosiłem do płockiego ZOO w nagrodę za to, że wzięły udział w naszym konkursie z okazji Dnia Ziemi. Uznaliśmy, że to dobra okazja do pochwalenia się wspomnianymi ustawami, które stworzyliśmy z myślą o mieszkańcach. Pierwsza z nich to 100 procent zwrotu pieniędzy za Internet. Prawie wszyscy przynajmniej w pewnych okresach pracujemy zdalnie, więc musieliśmy zainwestować pieniądze na zakup pakietu Internetu i to jest zupełnie poważna pozycja w domowym budżecie. Czy pandemia zniknie, czy nie. Praca zdalna już z nami zostanie. Dotychczas w polskim prawie było tak, że mogliśmy sobie Internet dwukrotnie odliczyć, ale nie od podatku, lecz od dochodu. Ustawa, którą trzymam w ręku jest napisana w ten sposób, żebyśmy nie dwukrotnie, a co roku mogli odliczać sobie wszystkie koszty związane z obsługą Internetu i to nie od dochodu, a od podatku, co oznacza 100-procentowe odliczenie kosztów związanych z Internetem.

Druga z ustaw zakłada zrównanie płacy minimalnej z płacą zasadniczą. Jak wyjaśniał poseł Iwaniak, w wielu zakładach państwowych czy samorządowych płaca zasadnicza jest jeszcze niższa niż płaca minimalna.

- Dzisiaj płaca minimalna to 2800 zł, a często, na przykład na Poczcie Polskiej czy w straży miejskiej w Płocku pracownicy otrzymują 2600 plus wyrównanie następuje na drodze dodatków, jak premie czy stażowe. Mamy nadzieję, że taka sytuacja nie występuje w Sochaczewie. W ustawie tej jest napisane, że wszyscy Ci, którzy zarabiają powyżej płacy minimalnej, bo są też tacy, na wyższych stanowiskach albo pracują dłużej, to o tyle, o ile zmieni się płaca minimalna, o tyle ma również wzrastać płaca zasadnicza. Bo dzisiaj bardzo często zdarza się tak, że ta płaca minimalna jest podnoszona, ktoś wyrównuje i spłaszcza się ta różnica wypłat w jednym zakładzie pracy. Założyliśmy też, że wszyscy ci, którzy zarabiają powyżej 7 tysięcy tą ustawą nie będą objęci, uznaliśmy bowiem, że zarabiają wystarczająco dużo.

Klub Lewicy planuje złożenie ustaw w najbliższym tygodniu, jak podkreśla poseł Iwaniak, od pani marszałek zależy, czy dokumenty wejdą na obrady i jak będzie wyglądało ich dalsze procedowanie.