Zamknij

Piotr Osiecki dementuje pogłoski: nie szczepiłem się na covid

12:05, 14.01.2021 A.S Aktualizacja: 13:59, 15.01.2021
Skomentuj

Głośna ostatnio sprawa zaszczepienia na Covid - 19 sochaczewskiej starosty Jolanty Gonty wraz z grupą 0 wywołała wątpliwości, czy takiemu szczepieniu nie poddali się także burmistrz Sochaczewa lub radni miejscy. Piotr Osiecki stanowczo dementuje te pogłoski.

Dyskusje i wątpliwości na temat szczepienia najważniejszych osób w samorządzie, rozpoczęły się w Sochaczewie po informacji dotyczącej zaszczepienia się w pierwszym dostępnym terminie starosty Jolanty Gonty. Przypomnijmy, że w szpitalu powiatowym w Sochaczewie szczepienia na covid 19 rozpoczęły się 30 grudnia. Podobnie jak w całym kraju podlegały im osoby z tzw. „grupy 0”, czyli personel medyczny, pracownicy szpitali, ośrodków zdrowia, stacji sanitarno – epidemiologicznych, aptek. I podobnie jak w pozostałych częściach kraju, nie obyło się bez kontrowersji. W całej Polsce rozgorzała dyskusja po przypadkach zaszczepienia osób nieuprawnionych, w tym samorządowców. Po za kolejnością zaszczepili się m.in. burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz, starosta śremski Zenon Jahns czy starosta opatowski Tomasz Staniek, usunięty po tym wydarzeniu z lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości. W Sochaczewie wśród osób zaszczepionych w pierwszej turze znalazła się starosta powiatu sochaczewskiego Jolanta Gonta, która tłumaczyła, że zdecydowała się na to, bo szczepionka mogła się zmarnować, oraz że można ją potraktować jako osobę z grupy zero, ponieważ z zawodu jest pielęgniarką.

Burza wśród mieszkańców Sochaczewa

Wśród mieszkańców miasta od razu pojawiły się wątpliwości, czy podobnemu szczepieniu nie poddał się burmistrz miasta Piotr Osiecki, czy inni samorządowcy. Dopytywali o to także nasi czytelnicy. Oficjalne pismo w tej sprawie skierowali do dyrekcji szpitala powiatowego w Sochaczewie skierowali radni miejscy, z prośbą o listę osób piastujących stanowiska publiczne lub kierownicze w powiecie sochaczewskim lub w jego gminach, które zostały zaszczepione w pierwszym terminie, razem z grupą „0”. Zrzeszeni w klubach Bezpartyjnych Samorządowców i Koalicji Obywatelskiej radni na jednym z portali opublikowali, jak to nazwali „interpelację”, w której zażądali od burmistrza m.in. odpowiedzi na to pytanie. Oficjalne pismo w tej sprawie skierowali także do Urzędu Miasta 8 stycznia. Wczoraj (13 stycznia) burmistrz udzielił oficjalnej odpowiedzi. 

Burmistrz Piotr Osiecki zaprzecza

Pytany przez nas wprost o kwestię ewentualnych szczepień na covid 19 jego samego i jego współpracowników, burmistrz Sochaczewa Piotr Osiecki stanowczo zaprzecza.

- Nie, nie szczepiłem się, ani ja, ani żaden z moich najbliższych współpracowników. Rozumiem niepokój mieszkańców, ale proszę mi wierzyć, to są plotki. Nie spieszy mi się, spokojnie czekam na swoją kolej.

Warto zwrócić uwagę, że Piotr Osiecki ogłosił to publicznie, na portalu miasta, już 5 stycznia przed południem. Na pytanie mieszkanki, czy jest ziarno prawdy w pogłoskach, że przyjął pierwszą dawkę szczepionki odpisał:

 „Szanowna Pani Alicjo, proszę nie wierzyć w plotki. Nie skorzystałem jeszcze ze szczepienia. Zapiszę się w kolejce oczekujących, gdy przyjdzie na to czas. Serdecznie pozdrawiam”.

Poniżej publikujemy oficjalną odpowiedź burmistrza Piotra Osieckiego w tej sprawie.

 

Sochaczew, 2021.01.13

 

Panie, Panowie Radni Rady Miejskiej w Sochaczewie

Janusz Bąbała, Alicja Korkosz, Jacek Krzemiński, Jolanta Kulpa - Szczepaniak, Robert Błaszczyk, Zofia Denisiewicz, Adam Kloch, Andrzej Kuśmirek, Teresa Lutyńska.

 

W związku ze złożonym w dniu 8.01.2021 r. pismem zatytułowanym „Interpelacja”, dotyczącym szczepień przeciw COVID-19 w terminie „0” w grupie osób spoza grupy „0” i pełniących funkcje publiczne niniejszym wyjaśniam co następuje.
Ze względu na przedmiot złożonego pisma nie może być ono uznane za interpelację ani też za zapytanie radnego w rozumieniu art. 24 ustawy o samorządzie gminnym, ponieważ pytania zawarte w piśmie nie dotyczą zadań i kompetencji organów gminy i nie wiążą się z procesem bieżącego administrowania w ramach tych kompetencji. Z tych względów brak jest podstawy prawnej do gromadzenia danych pozwalających odpowiedzieć na zadane pytania, zaś ich ewentualne udostępnienie wiązałoby się z naruszeniem  przepisów,  między innymi z zakresu prawa pracy, ochrony danych osobowych i dóbr osobistych oraz może skutkować odpowiedzialnością prawną organu gminy przewidzianą w tych przepisach.
Zgodnie z art. 221, 221a, 221b  Kodeksu Pracy pracodawca nie ma prawa żądać od pracownika danych osobowych obejmujących, między innymi, informacje o stanie zdrowia pracownika, chyba że następuje to z inicjatywy pracownika.
Należy również nadmienić, że przetwarzanie szczególnych danych osobowych, do których zaliczają się dane dotyczące zdrowia,  na podstawie art. 9 ust.1 w związku z pkt. (35) preambuły Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27.04.2016 r. (Dz. Urz. UE.L Nr 119, str.1) w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), „RODO” - jest zabronione.
Art. 107 ustawy o ochronie danych osobowych ( t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1781 ), określający odpowiedzialność za bezprawne przetwarzanie danych osobowych przewiduje w ust. 2 odpowiedzialność karną za nieuprawnione udostępnianie danych dotyczących zdrowia.
Ponadto w przypadku nieuprawnianego ujawnienia informacji dot. szczepień, pozwalających zidentyfikować osoby, których dane te dotyczą należy liczyć się z odpowiedzialnością odszkodowawczą za naruszenie dóbr osobistych, w szczególności prawa do prywatności (art. 23 Kodeksu Cywilnego).
Jednocześnie, odnosząc się do treści pytania nr 5 w/w pisma w brzmieniu: „Ilu radnych Rady Miejskiej w Sochaczewie, pełniących funkcje publiczne, zaszczepiono w Szpitalu Powiatowym w Sochaczewie - do dnia udzielenia odpowiedzi, w terminie „0” a niepodlegającym temu terminowi zgodnie z wyznaczonym przez rząd kalendarzem szczepień ?” pragnę zauważyć, że 9 radnych, podpisanych pod pismem zwraca się z pytaniem do Burmistrza, czy poddali się szczepieniu. Również w tym przypadku niedopuszczalne jest gromadzenie i udostępnienie danych, należy przy tym jednak nadmienić, że odpowiedź na to pytanie nie jest znana Burmistrzowi Miasta lecz na pewno jest znana zainteresowanym radnym - autorom pisma.
Niezależnie od powyższego informuję, że Burmistrz Miasta Sochaczewa do chwili obecnej nie poddał się szczepieniu przeciw Covid-19. Informacja na ten temat została udzielona przez Burmistrza na portalu sochaczew.pl w zakładce „Zapytaj burmistrza” w dniu 5.01.2021 r. o godz. 11.37, tj. na 1 dzień przed przesłaniem Burmistrzowi przedmiotowego pisma datowanego na dzień 7.01.2021 r., które wpłynęło drogą e-mailową w dniu 6.01.2021 r. o godz. 20.41.

 

(A.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

ZbychZbych

12 2

Przecież burmistrz też się mógł zaszczepić i wytłumaczyć, że jest z wykształcenia pielęgniarką . 13:34, 14.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


sie narobiłosie narobiło

8 1

no i starosta została sama ze swoim problemem bo burmistrz się nie
zaszczepił, poseł milczy a ludzie pytają a
zadowalającej odpowiedzi brak. 16:58, 14.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jksjks

3 1

Radni w interpelacji nie pytali o imienną listę osób z władz lokalnych, które poddały się szczepieniu razem z grupą "0" i nie byli do tego uprawnieni, to po co RODO? Radni zapytali o liczbę osób, które poddały się temu szczepieniu poza swoją kolejką. A to jest zasadnicza różnica w interpretacji! Zatem jeśli nie była to interpelacja jak twierdzi burmistrz ani zapytanie to, dlaczego burmistrz jednak udzielił odpowiedzi na to pismo oczywiście jak zwykle w swoim stylu?
Interpelacja radnego – przysługuje od 1 stycznia 2018 r. na mocy art. 24 ust. 3,4,5 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, który stanowi, że w sprawach dotyczących gminy radni mogą kierować interpelacje do wójta. Interpelacja dotyczy spraw o istotnym znaczeniu dla gminy. Zapytania składa się w sprawach aktualnych problemów gminy, a także w celu uzyskania informacji o konkretnym stanie faktycznym. Traktując literalnie przepis ustawy radni mieli prawo do złożenia tych pytań w formie interpelacji. Jeśli burmistrz uważa, że dbanie o bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców nie leży w gestii gminy czyt. władzy wykonawczej, czyli burmistrza to nasuwa się pytanie czy burmistrza w ogóle obchodzi zdrowie jego zwykłych mieszkańców i pilnowanie, aby nieuprawnieni nie wpychali się do kolejki szczepień. Taka postawa nieuprawnionych powinna być napiętnowana przez burmistrza tym bardziej, że jak twierdzi z tego nieprzysługującego przywileju sam nie skorzystał. Stosownym milczeniem pominę fakt czepiania się dat w celu odwrócenia uwagi od faktycznego problemu.
20:02, 14.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SylwesterSylwester

3 2

Szacun panie Burmistrzu. Stop szczepieniom, stop segregacji sanitarnej. 19:49, 26.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wacek wacek

1 3

Czy my mamy rozumieć ,że Pan w ogóle się nie zaszczepił . Jeżeli by tak było to Pan jest dyletantem , narażającym innych na zarażenie , Wiem ,że Pan plepsowi nie odpowiada , więc nie czekam na jakąś szczególną odpowiedź. 18:51, 05.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bolekbolek

0 0

warto może przejrzeć rejestry szczepień i sprawdzić ile z tych politykierów faktycznie się zaszczepiło a ile tylko przyszło na wpis do rejestru 10:03, 30.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%