Zamknij

Dietetyk Beata Mońka: aby zdrowo przeżyć święta, trzeba je dobrze przeżuć

11:09, 23.12.2020 Aktualizacja: 10:55, 27.12.2020
Skomentuj

Co możemy zrobić, by święta Bożego Narodzenia i kolacja wigilijna były zdrowe? Jak uniknąć kłopotów z trawieniem, przejedzenia i jak sobie z nimi radzić, gdy już jednak wystąpią? Radzi sochaczewianom miejscowy dietetyk Beata Mońka.

Jak mówi ekspert, podstawowa rada to umiar. Jak go zachować?

- Zalecam dokładne, powolne przeżuwanie pokarmów. Po pierwsze dlatego, że ułatwiamy pracę żołądkowi i jelitom, po drugie - jeżeli jemy powoli, to łatwiej o to, by się nie przejeść, bo do mózgu dotarła informacja, że jesteśmy najedzeni, zanim zdążymy się „napchać”. Do tego zalecam ruch. To nie musi być żadna wyszukana aktywność. Wystarczy spacer. Niezależnie od warunków pogodowych. 

Warto też odpowiednio rozplanować posiłki świąteczne tak, by między nimi był czas na jakąś aktywność. 

- W moim domu pierwszy posiłek to jest ta wieczerza wigilijna i następne dopiero w pierwszy dzień świąt - późne śniadanie i obiadokolacja. Jest więc dość spora przerwa pomiędzy tymi posiłkami. To czas, aby sobie pospacerować. W ciągu dnia wychodzimy do lasu, na spacer na łonie natury, wieczorem to spacer po mieście i podziwianie iluminacji świątecznych.

Tradycja mówi, że powinniśmy skosztować wszystkich 12 potraw. Tu też jednak warto zachować zdrowy rozsądek i nie nakładać na talerz 12 standardowych porcji każdej potrawy, ale nastawić się więc na tzw. degustację i próbowanie wszystkiego w małych porcjach. Warto też zadbać o wszystko, co pomoże usprawnić trawienie. 

- Warto popijać barszcz czerwony, ale zakwaszany nie octem, lecz zdrowym zakwasem buraczanym. Przepisy są dostępne w internecie, to bardzo prostu kwas buraczany, który dojrzewa kilka dni. Kolejna rzecz to zioła. W dużej ilości i dobrane odpowiednio do każdej potrawy, np. kminek do kapusty kiszonej, którą przeznaczamy na bigos. Pamiętajmy o stosowaniu majeranku, przeciwwzdymającego cząbru i czubrycy zielonej (łagodniejszej) i czerwonej (bardziej pikantnej). Także tymianek, rozmaryn, czy mieszanka ziół prowansalskich usprawnią nam trawienie. Warto wcześniej na tę okoliczność zaopatrzyć się w herbatki na trawienie. Kiedy już wystąpią jakieś dolegliwości, dobrym sposobem jest stosowanie mikstury leczniczej z majeranku i kminku, zmieszanych w proporcji 1 do 1. Łyżeczkę takiej mieszanki zaparzamy, wystarczy pół szklanki wody. Po godzinie można wypić go ponownie, dolegliwości powinny ustąpić.

Napary ziołowe w ogóle warto popijać między posiłkami, aby przygotować organizm na kolejną biesiadę. Dobrym sposobem jest też ciepła kąpiel z delikatnym masażem brzucha zgodnie z ruchem wskazówek zegara, co też pobudza perystaltykę jelit.

(A.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

BączekBączek

2 1

A ja tam lubię jak mi d.pa *%#)!& po bigosie.

15:25, 23.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BączekBączek

2 1

A ja tam lubię jak mi d.pa pi.rdzi po bigosie.

15:31, 23.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZenekZenek

3 1

Rano miska bigosu, obiad 4 schabowe i miska kartofli i pół litra wódki bo przed 13-sta nie pije a wieczorem goloneczka z półtora kilo i 4 browary -to jest dieta a ta kobieta to sie na diecie nie zna chyba?

15:36, 23.12.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LolaLola

2 1

PLUS PILOT OD TELEWIZORA I ZAWAL W PAKIECIE ???

19:58, 23.12.2020

LolaLola

3 3

LUBIE CZYTAĆ TE PORADY PANI DIETETYK BO SA POMOCNE I WAŻNE W TYCH CZASACH. CZASACH OTYŁOŚCI. ..I ZATRUTEJ ZYWNOŚCI. ..

20:02, 23.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LolaLola

2 1

A CZY PANI WIE, ZE PICIE DZIURAWCA POMAGA NAM NA DEPRESJĘ? ?ZWŁASZCZA TERAZ JAK SĄ DNI BEZ SŁOŃCA I MAMY LĘK I STRES O COVIDA?? ?

20:07, 23.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZenekZenek

3 0

Lola zapomniałem o spacerku z fotela na kanape i z kanapy do łazienki w celu odbycia defekacji.

20:25, 23.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Stefan Stefan

3 0

Monia jak cie słucham to kartofle w piwnicy mi gniją i scyzoryk mi sie otwiera.

20:27, 23.12.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

 to ty jesteś to ty jesteś

0 0

stefanek słuchowcem, słuchasz i donosisz swemu panu i władcy

15:22, 24.12.2020

MuuuuuMuuuuu

2 0

to niezbyt elegancko jak zasiadając przy stole z rodziną, znajomymi, sąsiadami pokarm wróci nam z żołądka do buzi i rozpoczniemy proces powolnego przeżuwania.

22:12, 23.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JezusJezus

4 0

to ta nawiedzona baba co po przedszkolach łazi i bierze po kilkaset zl za konsultacje? WON babo! a kysz! idz oszukiwac ludzi gdzie indziej. ostrzegam przed tą babą! pilnujcie portfela jak ją widzicie.

23:02, 24.12.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%