To wiadomość z ostatniej chwili. Ruch pociągów między Sochaczewem a Łowiczem został całkowicie wstrzymany. Powodem jest znalezienie pocisku artyleryjskiego bezpośrednio pod torami na terenie remontowanej stacji w Nowej Suchej. Policja zabezpiecza miejsce i czeka na saperów z Kazunia.
W czwartek 17 września w godzinach popołudniowych na remontowanej stacji w Nowej Suchej podczas wymiany torowiska znaleziono pocisk. Wezwany na miejsce policyjny pirotechnik stwierdził, że jest to pocisk artyleryjski o wymiarach około 30 cm x 8 cm pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
- Policyjny dyżurny powiadomił o tym fakcie dyżurnego ruchu, który biorąc pod uwagę bezpieczeństwo zdecydował o całkowitym wstrzymaniu ruchu kolejowego na trasie Sochaczew – Łowicz - mówi oficer prasowa KPP Sochaczew Agnieszka Dzik.
Do czasu przyjazdu zawiadomionych już saperów z jednostki wojskowej w Kazuniu Nowym i zabezpieczenia pocisku ruch nie zostanie przywrócony. Miejsce zdarzenia zabezpieczają policjanci.
robbo2k18:42, 17.09.2020
Ten pocisk leżał tam zapewne 80lat. Jak dobrze że nasza kolej remontuje. 18:42, 17.09.2020
Policja19:34, 17.09.2020
Boby som jeszcze perzy peronie nowa sucha..
19:34, 17.09.2020
Zhn19:42, 17.09.2020
Tu jest jeszcze dużo takich niespodzianek. Na tych ziemiach przechodził front i miały tu miejsce największe starcia wojsk polskich i niemieckich tuż przed tzw bitwą nad Bzurą. Te regiony to jedno wielkie pole minowe ale wszyscy już o tym zapomnieli. 19:42, 17.09.2020
robbo2k19:58, 17.09.2020
Warto wspomniec iz w 1939 podczas Bitwy nad Bzura w miejscu nowego peronu Nowa Sucha znajdowały sie rozjazdy stacji Leonów która kiedys była stacja z ładowania i bocznym torem 19:58, 17.09.2020
robbo2k20:07, 17.09.2020
Nie wykluczone ze to pozostałości po walce pociągu pancernego Poznańczyk pod Leonowem 9 września 1939.
Rankiem 9 września pod Leonowem zniszczył swoim ogniem 7 pojazdów niemieckich z 23 Dywizji Piechoty. Niemcy podciągnęli wtedy artylerię i wzniecili pożar w jednym z wagonów. Pociąg zawrócił do Błonia i próbował przejechać do Warszawy. W rejonie Ołtarzewa, gdzie napotkano elementy 4 Dywizji Pancernej, nie mogąc sobie wywalczyć drogi w żadnym kierunku, załoga na rozkaz dowódcy, po uprzednim jego zniszczeniu, opuściła pociąg. Część żołnierzy z obsady pociągu przedostała się do Warszawy, gdzie weszli w skład batalionu ochrony mostów[6]. 20:07, 17.09.2020
Zhn20:32, 17.09.2020
Jednak ktoś pamięta jeszcze lokalną historię. Dzięki. 20:32, 17.09.2020
Zhn19:42, 17.09.2020
1 0
Tu jest jeszcze dużo takich niespodzianek. Na tych ziemiach przechodził front i miały tu miejsce największe starcia wojsk polskich i niemieckich tuż przed tzw bitwą nad Bzurą. Te regiony to jedno wielkie pole minowe ale wszyscy już o tym zapomnieli. 19:42, 17.09.2020