Magiczny świat tradycji, pradawnych wierzeń i radości z rozpoczynającego się lata to klimat, który pasjonaci ze Stowarzyszenia „Nad Bzurą” stworzyli w minioną sobotę w Plecewicach. Sobótki nad Bzurą to cykliczna impreza gromadząca pasjonatów słowiańskich zwyczajów sięgających czasów przedchrześcijańskich.
W wydarzeniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób ubranych w tradycyjne zwiewne stroje. Nie zabrakło ognisk, plecenia wianków i spaceru w poszukiwaniu ziół. O zmroku wianki oświetlone świeczkami zostały puszczone na wodę tworząc hipnotyzujący obraz płynących z nurtem rzeki świateł. Później uczestnicy tradycyjnie już szukali kwiatu paproci, który jak wiemy kwitnie tylko w tę wyjątkową noc. A po północy najodważniejsi sprawdzili, czy woda jest już zdatna do kąpieli. Jak zapewniali uczestnicy była wyjątkowo ciepła a jednocześnie ożywcza. Całość wydarzenia spinała muzyka na żywo w wykonaniu kapeli dwójki muzyków: bębenistki Beaty Smolik i harmonisty Karola Bernaciaka. Choć chętnych do tańca nie było zbyt wielu (wciąż obowiązuje zachowanie dystansu) to bez tego elementu Sobótki nie byłyby pełne.
Można zatem już oficjalnie ogłosić – kolejne lato właśnie się zaczęło.
Romek18:17, 22.06.2020
Byłem po raz pierwszy w tym ośrodku i bardzo mi się podobało
stary21:19, 22.06.2020
Kiedys to były sobotki,paliło sie cała noc opony,dziewczyny wino i spiew a pozniej MMmmuchchchaaaa ?? i nastepny dzien jak było a teraz to takie nijakie. Szkoda..
pleban12:25, 23.06.2020
Wy okropni poganie, jak możecie, przeca Bóg się na was gniewa i spuści na was karę.
Wasz pleban
Kuba14:35, 23.06.2020
Brak maseczek i rękawiczek. Kompletne ignorowanie zaleceń bezpieczeństwa, ale impreza musi być. Mam nadzieję, że sprzedaliście wystarczająco kiełbasek i piwa bo chyba tylko o to chodzi.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 1
Warto przyjechać i zobaczyć o co tam chodzi. To co pewne to nie o kiełbaski i piwo.