Przed nami kolejna duża wędkarska impreza. 28 czerwca po raz trzeci rozegrany zostanie Puchar Oraty. Wcześniej zawody rozgrywane były na rzece Bzurze. Ubiegłoroczna edycja Pucharu Oraty pokazała, że nasza rzeka bywa kapryśna, dlatego zmianie uległa lokalizacja. Jak podkreśla organizator, Rafał Szymański w tym roku zawody wędkarskie odbędą się na prywatnym obiekcie w Starym Dębsku.

- Od godziny 6.00 do 6.45 odbędzie się rejestracja zawodników, a od 7.00 będzie można łowić. Zawody zostaną rozegrane w jednej 5-godzinnej turze. W tym roku na ten cel wydzierżawiliśmy specjalnie żwirownie na Starym Dębsku, o łącznej powierzchni 21 hektarów.

W III Pucharze Oraty udział może wziąć każdy, kto interesuje się wędkarstwem spinningowym, a nawet dzieci do lat 15. Na liście zawodników, tak jak w ubiegłym roku znajdują się również panie. W tym roku liczba uczestników została ograniczona do 55 osób. Termin zapisów upływa 26 czerwca, ale warto zaznaczyć, że zostało już bardzo mało miejsc. Wpisowe w tym roku wynosi 120 zł. Wędkarze będą musieli być zaopatrzeni w siatkę do przechowywania ryb.

Jak podkreślają organizatorzy, wędkarze powinni nastawić się na zaciekłą rywalizację, bo nowy obiekt jest dobrze zarybiony. Złowić można ładne okazy okoni, szczupaków, a nawet sandaczy.

- Całkiem niedawno na łowisku padł rekordowy okoń 47 cm i ważył 1,5 kg. Zdarzył się również 108 cm szczupak, ale myślę, że są i dłuższe, ale trzeba do nich dotrzeć. Od 15 czerwca wprowadziliśmy zakaz łapania, aby nie kuc ryb przed zawodami - podkreśla Rafał Szymański.

W tym roku pula nagród będzie niespodzianką dla zawodników. Tegoroczna edycja Pucharu Oraty odbywa się bez udziału sponsorów zewnętrznych i jest w pełni finansowana przez Karolinę i Rafała Szymańskich, właścicieli sklepu wędkarskiego Orata. Jak podkreślają organizatorzy, zawodnikom nie powinno zabraknąć atrakcji, bo przewidziano parę niespodzianek.