Znikająca woda w gminie Iłów. Wójt zapowiada zdecydowane działania

Bo ludzie maja lewe ujęcia przed licznikiem, do podlewania ogródka - zresztą nie tylko w tej gminie. Pół gm. Młodzieszyn tak ma.

Rozwiązanie problemu jest bardzo proste zlikwidować ryczałt na wodę w każdej gminie jest to samo. Uczciwi (korzystający z wodomierzy w stu procentach) płacą za wodę którą sadownicy i ogrodnicy podlewają i pryskają swoje uprawy a także hodowcy zwierząt którzy poją zwierzęta wodą z ryczałtu oczywiście nie wszyscy. Już pisze co mam na myśli w przypadku ryczałtu jest uwzględnione średnie zużycie wody na hektar pola (opryski itp.) na każde zwierze też jest to samo określona ilość wody na zgłoszoną sztukę. Tylko kto to sprawdza zadeklarowaną ilość zwierząt w porównaniu z rzeczywistą? Albo kto wyraża zgodę na to ażeby woda w jednym gospodarstwie była liczona w dwa sposoby tj. dom z wodomierza a już budynki inwentarskie czy woda do podlewania i pryskania z ryczałtu po prostu chore za to trzeba się wziąć i wtedy woda nie będzie ginąc w nie wyjaśnionych okolicznościach. Ryczałt na wodę to jest zaproszenie to kombinacji dlaczego za inne media trzeba płacić zgodnie ze zużyciem wg wskazań licznika też bym chciał mieć np. prąd na ryczałt wtedy bym przez cała zimę ogrzewał za 100zł bo bym korzystał z prądu na ryczałt tak inni korzystają z wody na ryczałt. Ale po prostu dostawcy energii nie są tak naiwni jak gminy rozdające jak w tym przypadku 80% wody za darmo. to jest biznes i trzeba pilnować swego a nie dawać się doić. NIE DLA RYCZAŁTU NA WODĘ I WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE a i wtedy może ceny wody spadną.

A jak gmina ściąga nieuregulowane rachunki za wodę od mieszkańców ?

acdc mądrze napisał niech se wójt to weźmie do serca i zaraz mu się woda znajdzie.

A może przewodniczący Gminnej Komisji Budżetowej i Rewizyjnej ma jakieś rozwiązanie żeby złotówki w Gminie się nie marnowały. Bo szkoły kosztują.....a woda nie....

Super nareszcie coś w tej sprawie się dzieje, brawo dla Wojta.U nas jest problem bardzo dziwnych sytuacji z rachunkiem.Uważamy że sa jakieś przebycia wody.Mielismy wymieniany licznik i jakiś czas bylo ok,ale później znów. Problem byl zgłaszamy wielokrotnie. Wydaję sie że ,,ktoś,, czerpie wodę z naszego ujecia,a my za to płacimy. To jest naprawdę niepokojące, ponieważ płacimy systematycznie za wodę a tu wieczny problem ?Jesli ktoś sadzi np truskawki czy inne roślinki to ok, ale niech podlewa na swój koszt.Jest to bardzo przykre...

Może by tak w końcu wziąć się za tych lejących wodę z hydrantu do sadu czy na pola?

A co w tym temacie mają radni do powiedzenia, Ci ,którzy są już drugą, czy trzecią kadencję. Może niech teraz pomogą rozwiązać problem. My dojdziemy jako społeczeństwo do tego nawet sami, ale rachunków płacić za "kogoś" nie będziemy. Już jeden z radnych przejrzał na oczy, ile to pieniędzy nie wpływa do budżetu Gminy. Więcej odwagi i samodzielności, my pomożemy jako wyborcy. Prawda zawsze będzie kroczyć przed...... A może jakieś rozwiązanie mają wice przewodniczący, którzy w poprzedniej kadencji nie zabierali w tej sprawie głosu lub nie widzieli problemu albo przekazywali błędne informacje. Komisja rewizyjna, skarg i wniosków i budżetowa do pracy. Przecież mamy dosyć dawania prezentów? Otrzymywać pewne chętnie byśmy chcieli? Pieniądz jest pieniądz, czy to chodzi o wodę czy wprowadzone proponowane oszczędności na oświatę czy wydatkach gminnych w budzecie, tak jak proponowała p. wice przewodnicząca czy p. przew. komisji budżetowej i inni zainteresowani tematem oszczędności.

Jakaś dziwna cisza po tym wywiadzie. Nikt nie neguje, nikt nie protestuje, nikt nie pluje na wójta. Czyżby cierpienie w ciszy? A co do tej pory było zrobione? Nikt o tym nie wiedział? To się stało za tej rady i kadencji wójta? Nagle? Przyszedł Kraśniewski i się źle zrobiło? A co odpowiedzą radni i przewodniczący komisji rewizyjnej w poprzednich latach? Co odpowie poprzedni wójt? Nie wiedzieli, czy ich to nie interesowało?

Jakaś dziwna cisza po tym wywiadzie. Nikt nie neguje, nikt nie protestuje, nikt nie pluje na wójta. Czyżby cierpienie w ciszy? A co do tej pory było zrobione? Nikt o tym nie wiedział? To się stało za tej rady i kadencji wójta? Nagle? Przyszedł Kraśniewski i się źle zrobiło? A co odpowiedzą radni i przewodniczący komisji rewizyjnej w poprzednich latach? Co odpowie poprzedni wójt? Nie wiedzieli, czy ich to nie interesowało?

Rozumiem, że większości mieszkańców odpowiada taki stan rzeczy, skoro komentarze są nieliczne. Niestety to sarkazm. Nie dziwi więc taki wysoki procent ubytków wody. Mniejszość za to płaci, a chce się oszczędzać na szkołach, bezpieczeństwie, drogach, chce się mieć lampy na każdej wiosce, świetlice, festyny, ale skąd na to wszystko brać? Nie reagując, będąc biernym, przyzwalając na marnotrawstwo, wyrzucanie śmieci do lasu, palenie tworzywami w piecach czy kradzież sami stajemy się współwinnymi takiego stanu rzeczy. I nie obciążajmy tym innych. Chcesz porządku i sprawiedliwości w swoim środowisku? Działaj! W polskiej rzeczywistości ten kto zgłosi kradzież jest donosicielem, choć sam ponosi koszty tej kradzieży. W innych cywilizowanych krajach nazywa się to postawą obywatelską.

Janek ty tygrysku ogarnij się!

Nie odpowiada taki stan rzeczy,ale jak mi mówi kolega że radni nawet nie zareagowali na temat audytu o wodzie to chłopie o co tu chodzi? Radny z Paulinki podobno przedstawił nawet ile gmina traci własnych pieniędzy a pani wice przewodnicząca pyta Pana Wójta ile będzie kosztowało przyłączenie wodociągu gminnego do pompowni,Pani radną czy aż taka jest pani słaba?

Jowitka kochana tygrysek to Kosinak Kamysz a jeśli chodzi o naszą gminę to może miałaś na myśli Pana wice przewodniczącego Przemka? Ale ż eby tygrysek? No cóż są gusty i guściki

Sprawa ważna. Skończmy z "tygryskami", a może konkretne propozycje rozwiązania problemu. Co to za ryczałty? komu one przysługują i dlaczego? Wodę ciągną szczególnie wieczorami, rachunki małe, a trawniki zielone ?

Sady same się nie podleją, ilu w radzie mamy sadowników? Cisza o stracie wody? Ważne że sobie podlali, a szaraczek nie ma wody nawet na herbatę. To stara klika, która od lat czerpie z tego korzyści, lewe przyłącza same się nie zrobiły. Teraz ważniejsze są place zabaw i lampeczki, bo wodę każdy z nich już ma. Fundusze sołeckie pójdą na roztrwonienie zamiast na drogi i wodę. RAZEM znowu pokazali kto tu czerpie z władzy. Wybory przyjdą i trzeba będzie rozliczyć ich za decyzje. Niestety do tej pory będziemy tylko tracić.

Tak na marginesie to nie wszystkich do jednego worka. Większość rolników czy jak wolicie sadowników ma własne studnie za które zapłacili niemałe pieniądze i nadal ponoszą koszty ich utrzymania. Ale to jest ich biznes. Na początek trzeba zacząć od wymiany liczników i zabezpieczenia hydrantów, co jak wynika z artykułu ma już miejsce. Ale że aż taka ilość "idzie bokiem" to zastanawiające?

Jeśli dokumenty od wody są tak samo prowadzone jak od środków transportu, czyli ręczne zapiski, to się nie dziwię, że woda się nie zgadza. Z tego co wiem to i w poprzedniej i obecnej kadencji radni wnioskowali o odpowiednie oprogramowanie do prowadzenia tych rejestrów. Może obecna sytuacja coś zmieni.

Na początek gmina powinna wymienić liczniki najlepiej na te radiowe, żeby Pan od spisywania nie musiał wchodzić do każdej posesji, bo z praktyki i tak wiele osób nie zastaje w tym czasie. Wymiana konieczna ale bardzo droga. Liczniki mają określoną ważność tzw legalizację, a ciekawe u kogo jest wymieniany zgodnie z przepisami? Pewnie dopiero jak się popsuje a może i wtedy nie... Energa jak widzi, że z licznikiem jest coś nie tak to bardzo szybko wymienia i systematycznie zakładają radiowe. Na wszystko potrzeba czasu a przede wszystkim KASY. Ale od czegoś trzeba zacząć.

Poczytajcie oświadczenia majątkowe radnych na www.bip.ilow.pl. Ja poczytałem. Wiele można się dowiedzieć. Kto jaki posiada majątek, kto z czego się utrzymuje itd itp. Zachęcam.

Wody brakuje? Należy chyba najpierw wodociąg "uszczelnić". Brak reakcji radnych piszecie. Zdziwieni? Ja nie.

A to zapamiętałam z jednego ze spotkań przedwyborczych: przecież ja jestem wójtem dopiero 20 lat! Rynce opadywują.

Zastanawia mnie czemu nikt nie widzi że było bardzo źle A jest jeszcze gorzej!?! Nowa władza na razie nic nie zrobila w sprawie wody A tej ginie coraz wiecej!!!

Trzeba powołać Straż Gminną. Zatrudnić ludzi z nieposzlakowaną opinią, przeszkolić, dać narzędzia do pracy to nie tylko ubytki w wodzie się znajdą. Powiadam Wam.

Szanowni mieszkańcy gminy Iłów , kradzież czy nielegalny pobór wody jest przestępstwem i to nie jest donoszenie ,kapowanie itp to jest w interesie uczciwego mieszkańca -prawdopodobnie radni na swoich wioskach wiedzą kto to robi, ale jest jeszcze jedno ale pytam się kto jest konserwatorem sieci wodociągowej KTO ? to jest jego obowiązek ma możliwość konserwacji i wykrycia też -chyba że nie chce tego zrobić?Sprawa jest bardzo prosta i do ustalenia .

Brak reakcji radnych. Których? Z komentarzy wywnioskować można, że głównie strona wójta je wstawia. Reszta pewnie w pracy a nie przy komputerze. Będzie sesja w maju - 21, tak wynika z informacji z systemu rada, to się coś więcej dowiemy. Nie ma informacji czy z udziałem sołtysów i gości czy bez.

A może większość radnych te lewe przyłącza ma i za to taka cisza z ich strony tu bym sie zastanowił , o te straż gminna to zaprzestań gościu bo są do tego organy które trzeba wykorzystac a nie powoływac jakieś straże macie pożarną i to wystarczy, tamtych instytucji trzeba tylko dobrze użyć i sprawa sie rozwiąze no chyba że ktoś tej sprawie chce ,,ukręcic łeb'' jeżeli tak to rozumiem. a zaraz zaraz a prawa reka Wójta Jana czytaj komitet polityczny - nic nie działa?

Szanowni Państwo, zachęcamy do śledzenia transmisji z sesji Rady Gminy w dniu 21 maja 2020 r od godz. 9:00. Będziemy się starali aby uzyskali Państwo odpowiedzi na pytania stawiane w komentarzach. Postaramy się także, przekazać Państwu informacje o działaniach, jakie będą podejmowane w temacie wody. Sesja odbędzie się bez udziału publiczności z zachowaniem reżimu sanitarnego. Życzymy spokojnego weekendu. Klub Radnych Razem.

Tak patrzymy na gm Ilow i czytamy na Tu Sochaczew i dochodzimy do wniosku że macie Wójta....... Pie.. dołe.

Przecież takie sprawy plus egzekwowanie opłat i podatków lokalnych należy do wójta i urzędu a nie do radnych. Wysokość stawek to działka rady. Chyba się nie mylę i tak jest wszędzie w każdej jst? Za wodociąg odpowiada gmina z wójtem i pracownikami z danego referatu. Chyba strzał w kolano jeśli chce się to na radnych przerzucać...

to co, tak z miesiąc dajemy wójtowi na zaplanowanie tych zdecydowanych działań... potem trzeba będzie powiedzieć sprawdzam...

Jakie zrzucanie winy na Radnych.?Zapomnieliście że to Radą decyduje a wójt wykonuje, przecież Klub Radnych na każdym kroku przypomina kto tu rządzi, ale tak wyrządził, że nawet z tak dużym dofinansowaniem na dogi ma problem

Co za zale do RAZEM to jest obowiazek wojta chyba ma pracownikow i z tego co sie orietuje sa jakies plany rozmieszczenia hydrantów wiec może zrobić wyrywkową kontrole za stodołami. Jeśli chce się mieć piękne ogródki i zieloną trawę albo truskawki to dlaczego cudzym kosztem, a ja mam pusty kran bo tak jest w Kapturach, Karlowie a i pracownicy będą mieli zajęcie bo na obecna chwile pracują tak jakby zmianowo, wiec do dzieła panie wójcie uruchomić rozum ruszyć pracowników a wtedy dogada się z radnymi i woda się znajdzie

Zamiast straży od wody,może odpowiednie organy zawiadomić to i wodę znajdą,i tych co nie płacą za odpady komunalne za to odpowiada wójt i pracownicy,którzy powinni ściągać nie zapłacone należności.

To kto jest tym konserwatorem wodnym?czy jeszcze ten Pan z Kaptur czy już nie?