Ostatnie dni były szczęśliwe dla psów, które pozostały w likwidowanym schronisku dla zwierząt Azorek w Sochaczewie. W Azorku zostały już psy, które przez długi czas nie miały szczęścia do adopcji - najczęściej z racji dojrzałego wieku. Przypominamy, że psy obecnie odławiane na ulicach miasta są transportowane do schroniska w Płocku z którym Urząd Miasta podpisał stosowną umowę w sprawie opieki nad bezdomnymi psami.

Jeszcze na koniec marca w schronisku przebywały 42 psy oczekujące na dom. Po ostatnim weekendzie ich liczba zmniejszyła się do 27. A to oznacza, że 15 psiaków prowadzi dalsze życie już w towarzystwie swojego człowieka. Dla każdego psa, to chyba największe szczęście. Do życia u boku człowieka były przecież selekcjonowane przez tysiące lat.

Do całkowitej likwidacji sochaczewskiego schroniska pozostały już niecałe 2 miesiące. Jak zaznaczają wolontariusze zajmujący się psami w schronisku, dla leciwych zwierząt transport do nowego miejsca będzie na pewno dużym szokiem i może odbić się negatywnie na ich zdrowiu, dlatego dwoją się i troją by dla psów znaleźć dobre domy. Wszystkie oczekujące na adopcję czworonogi są zaszczepione, wykastrowane/ wysterylizowane i zachipowane. Szczegółowe opisy psiaków znajdują się na facebookowym profilu "Schronisko Azorek w Sochaczewie - Wolontariusze" . Osoby zainteresowane adopcją z wolontariuszami mogą kontaktować się telefonicznie, dzwoniąc pod numer 505110564 lub 737636273.

Zapraszamy do poznania psów wciąż przebywających w Azorku w naszej galerii.