4 listopada 2018r. losy wielu miast i gmin uległy zmianie. Wybrani gospodarze jednostek samorządowych musieli zmierzyć się z zupełnie nowym zadaniem: reprezentowania gminy i dbania o dobro jej mieszkańców. Zmiany personalne dokonały się również w gminie Rybno. Nowym wójtem został Damian Jaworski. Jego hasło wyborcze brzmiało „Służyć gminie, słuchać mieszkańców”.
Jak po ponad roku od piastowania urzędu wójta gminy Rybno odnajduje się pan w swojej codziennej pracy?
- Nie ukrywam, że początki mojej pracy na stanowisku wójta do łatwych nie należały. Z wieloma sprawami musiałem się zapoznać, wiele nauczyć, bowiem praca wójta nie polega wyłącznie na podpisywaniu dokumentów.
Na czym zatem polega?
- Praca na stanowisku gospodarza gminy polega, w moim odczuciu, na dbaniu o dobro mieszkańców, ponieważ to oni tworzą tę społeczność. To nie tylko inwestycje, nie tylko drogi, słupki i statystyki. To ludzie, którzy tworzą nasza gminę- gminę Rybno.
Podczas kampanii wyborczej mówił pan, ze należy słuchać mieszkańców. Czy to hasło jest dalej aktualne?
- Jak najbardziej. Jestem otwarty na kontakt z mieszkańcami, każdy może przyjść do Urzędu Gminy Rybno, porozmawiać, zgłosić problem albo podpowiedzieć jakieś rozwiązanie. Mieszkańcy dzwonią do mnie w weekendy, zdarzają się sytuacje, gdy jadę do mieszkańców, którzy nie mają możliwości udania się do urzędu.
Czyli nie wie pan, co to wolne?
- Nie jestem pracoholikiem, ale praca na rzecz gminy to również obowiązki służbowe w niedziele i święta. Bycie wójtem nie ma określonych godzin pracy. Nie można stwierdzić: wybiła 15.00, zamykam drzwi, nie ma mnie dla nikogo. Piastując taki urząd trzeba mieć też spore pokłady empatii, bo nie raz ludzie zwierzali mi się ze swoich rodzinnych dramatów.
Co w takiej sytuacji? Jak się pan zachowuje?
- Staram się pomóc na wszelkie możliwe sposoby. Nie ukrywam, że jest to możliwe dzięki dobrej współpracy z pracownikami Urzędu, Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Rybnie, Gminna Biblioteką Publiczną czy Szkoła Podstawową z OP w Rybnie.
A co w sytuacji, gdy nawet żaden z pracowników nie jest w stanie pomóc?
- Wychodzę z założenia, ze nie ma sytuacji bez wyjścia. To, ze ktoś w danym momencie życia jest w złej sytuacji, nie czyni go gorszym, słabszym. Nikt nie jest w stanie zagwarantować, co będzie z nim za rok, dwa, pięć.
A pana zdaniem, jak gmina będzie wyglądać za ten rok, dwa, pięć lat?
- Niestety, nie mam takiej wiedzy. Chciałbym, by gmina Rybno prężnie się rozwijała, była atrakcyjna dla inwestorów i przyjazna dla jej mieszkańców. Inwestycje, wydarzenia kulturalne, sportowe są znaczące dla rozwoju gminy, ale przede wszystkim najważniejszy jest poziom życia jej mieszkańców.
Czego zatem można panu życzyć?
- Chciałbym życzyć sobie, jak i mieszkańcom gminy Rybno, by dążyli do realizacji wszystkich planów. By mimo niepowodzeń nie poddawać się, bo po każdej burzy wychodzi słońce. Pogody ducha, bo z uśmiechem na twarzy i w sercu można zdziałać znacznie więcej.
Zatem panu i mieszkańcom gminy Rybno tego życzymy.
Bożena13:57, 11.03.2020
Super Wójt! 13:57, 11.03.2020
Tadeo13:57, 11.03.2020
Tak dalej 13:57, 11.03.2020
Artur Rothbard13:58, 11.03.2020
Zagłosuję dalej na takiego wójta 13:58, 11.03.2020
krzysiek17:24, 11.03.2020
Bożena ,super wojt -tylko to umiesz napisac ? 17:24, 11.03.2020
seniorka22:04, 11.03.2020
Sympatyczny ,młody człowiek. 22:04, 11.03.2020
Kotek14:00, 11.03.2020
1 5
za robote się weź obiboku 14:00, 11.03.2020