Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie ma powody do dumy. W niedzielę 23 lutego 2020 roku uroczyście otwarto tu piękną, ponad dwudziestometrową makietę „Sochaczewska Kolej Dojazdowa”. Jest to obecnie najdłuższa makieta kolei wąskotorowej w Polsce i będzie ją można podziwiać każdego dnia tygodnia w Centrum Edukacyjno – Turystycznym sochaczewskiego muzeum.

Jej przygotowanie trwało w sumie około 2 lat. Liczy ponad 20 metrów długości. Zachwyca precyzją wykonania. I ma nieocenioną historyczną wartość. Jest modelarskim odtworzeniem trasy sochaczewskiej kolei dojazdowej. Zobaczymy tu stacje, które już nie istnieją. W niedzielę 23 lutego 2020 roku w Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie uroczyście otwarto makietę Sochaczewskiej Kolei Dojazdowej. To najdłuższa makieta w Polsce dotycząca wąskotorówki.

- Nasze muzeum, a także sam Sochaczew, czekało na ten moment długo. To bardzo ważna chwila, ponieważ otwarta dziś makieta jest niemal wiernym odtworzeniem śladu sochaczewskiej kolejki wąskotorowej, jaka funkcjonowała tu przed laty przez całe dekady. Mamy tu taką perełkę jak stację Piaski Królewskie, która już nie istnieje, a jaka została odtworzona dzięki zdjęciom i opowieściom ludzi, którzy ją zapamiętali. Właśnie przez tę stację wracamy do początków dziejów kolejki wąskotorowej, która służyła przewożeniu drewna do miasta z puszczy, gdy po pierwszej wojnie światowej trzeba było odbudować niemal zupełnie zniszczony Sochaczew – mówi Grzegorz Kropiak, kierownik Muzeum Kolei Wąskotorowej w Sochaczewie.

W uroczystości wziął udział autor makiety, znany modelarz specjalizujący się kolejnictwie Jarosław Ruszkowski, który podkreślił, że najtrudniejsze w stworzeniu dzieła było samo gromadzenie elementów.

- Makieta została oczywiście wykonana w dużym skrócie modelarskim, niemniej posiada unikalną wartość. Staraliśmy się przedstawić najbardziej charakterystyczne punkty trasy kolejki, stacje, przystanki, mosty, jest moim zdaniem co podziwiać. Najdłużej pracowaliśmy nad zgromadzeniem elementów i ich wykonaniem, a podkreślam, że niemal wszystko zostało zrobione ręcznie, oczywiście przy pomocy współczesnych technologii, jak laser. Duża w tym zasługa mojego kolegi Stefana Stachowicza, który wykonał większość budynków i mostów. Nie liczyliśmy wszystkich elementów, ale, by oddać skalę przedsięwzięcia powiem, że choć sama makieta ma ponad 20 metrów długości, to torowisko już dwa razy tyle. Samych wysokich drzew zamontowaliśmy około 1300.

Niedzielną uroczystość zwieńczył przejazd pociągiem retro i piknik w Osadzie Puszczańskiej w Tułowicach, gdzie licznie przybyli goście mogli naocznie porównać makietową stację z oryginałem. Warto dodać, że od miesiąca Muzeum Kolei Wąskotorowej jest czynne codziennie, czyli przez siedem dni w tygodniu, od 9.00 do 17.00 – warto tu przyjść i na własne oczy zobaczyć ów powód do dumy nie tylko samej placówki, ale i całego naszego miasta.