Dzienny Dom Pomocy Społecznej w Sochaczewie zamienił się dziś w miejsce integracji pokoleń, a to za sprawą świętowanego wspólnie przez dzieci i osoby starsze Dnia Babci i Dziadka.

Gości powitała dyrektor DDPS Teresa Michałowska, która w kilku słowach wyjaśniła na czym polega bycie babcią i dziadkiem:

- Kto doświadczył, ten wie jak cudowna jest rola babci i dziadka. Na pewno inna od roli rodzica, wolna od odpowiedzialności i stresu, a służy do realizacji miłości, do obdarzania nią swoich wnuków oraz czerpania uczucia od nich.

W gościnnych progach DDPS-u pojawiło się wiele zaprzyjaźnionych osób. Wśród nich – wiceburmistrz Marek Fergiński, który jak podkreślał, sam jeszcze nie jest dziadkiem, ale powoli przygotowuje się do tej roli. Samorządowców reprezentował też zastępca przewodniczącego rady miasta Edward Stasiak, który wrócił myślami do swojego dzieciństwa:

- Wielką rolę spełniają dziadkowie i babcie w życiu dziecka. Są niekiedy nazywani drugimi rodzicami, a czasem wydają się nawet lepsi niż rodzice, bo pozwalają wnukom na więcej. Moje dzieciństwo niestety przypadało na czas wojny. Nie mieliśmy możliwości, żeby spotykać się z dziadkami często, były to więc spotkania sporadyczne, ale kiedy już do nich dochodziło, dziadek z babcią starali się przekazać nam jak najwięcej.

Gościnny DDPS oprócz reprezentantów zaprzyjaźnionych urzędów i instytucji po raz kolejny zaprosił do świętowania najmłodszych. Tym razem padło na Miejskie Przedszkole nr 4. Dzieci po występach, które zebrały gromkie brawa publiczności, podarowały zgromadzonym babciom i dziadkom piękne laurki, jakie bardzo przypadły obdarowanym do gustu. Aby się odwdzięczyć, seniorzy przygotowali dla dzieci własny program artystyczny, obfitujący w wierszyki i piosenki. Najmłodszym taka forma integracji widać bardzo się spodobała, bowiem z zaciekawieniem przyglądali się poczynaniom pensjonariuszy na scenie.