Dziś, w sobotę 7 września, uroczyście poświęcono pomnik ofiar II wojny światowej nad Bzurą w Sochaczewie. Pomnik, który zyskał kolejne życie, wracając w miejsce, gdzie 80. lat temu zaczęła się pięcioletnia światowa rzeź, gdzie nie zdający sobie sprawy z kolejnych czarnych dat historii obrońcy naszego miasta oddali swoje życie, broniąc Sochaczewa przed najeźdźcą, Jak powiedział burmistrz Piotr Osiecki: dziś spotykamy się po to, by w sposób symboliczny, ale jednocześnie materialny, postawić i pozostawić na wieki znak pamięci o tych wydarzeniach.

Pomnik ofiar II wojny światowej w Sochaczewie wędrował po naszym mieście. Przedostatnim jego przystankiem był park przy ul. Traugutta, W ramach budowy bulwarów nad Bzurą monument przeniesiono nad tę rzekę, na właściwe pole bitwy, która miała miejsce dokładnie 80 lat temu. Fakt i przeniesienia, i poświęcenia pomnika w nowym miejscu, który uroczyście odnotowano w sobotę 7 września, wpisał się więc w okrągły jubileusz naszych wspomnień o wstrząsających początkach ostatniej wojny, a przede wszystkim o ich ofiarach. Pomnik stoi dziś na szczycie poprowadzonej w starym śladzie, odnowionej ulicy Podzamcze, tuż nad brzegami symbolicznej dla Sochaczewa, głęboko doświadczonej Bzury.

Uroczystość poświęcenia pomnika w nowej lokalizacji otworzył dyrektor Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą Paweł Rozdżestwieński, który zwrócił się do zebranych w następujących słowach:

- Dziś w tym miejscu pomnik ten upamiętnia nie tylko mieszkańców Sochaczewa, ofiary terroru niemieckiego, ale również żołnierzy Wojska Polskiego, którzy tu, w tym miejscu, w dniach 13 – 15 września 1939 roku, przebijali się przez nurt Bzury, żeby bronić naszego Sochaczewa. Dzisiejsze wydarzenie jest ważne z wielu powodów, ale przede wszystkim z jednego. Ten pomnik jest wyrazem godnościowego podejścia sochaczewian do swojej i nie tylko swojej historii. Nigdy na terenie Sochaczewa nie było żadnego pomnika wdzięczności okupantowi. Był pomnik poświęcony poległym mieszkańcom ziemi sochaczewskiej. Jestem wdzięczny wszystkim pokoleniom sochaczewian, że są w stanie pamiętać o swoich poległych i jednocześnie z tak wielką godnością zachowywać pamięć o przeszłości.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele wojska, władz rządowych i samorządowych. Wśród gości witano posła Macieja Małeckiego, wiceprzewodniczącego sejmiku mazowieckiego Adama Orlińskiego, starostę Jolantę Gonta, wicestarostę Tadeusza Głuchowskiego, komendanta hufca ZHP Sochaczew i honorowego obywatela naszego miasta Krzysztofa Wasilewskiego, przewodniczącego rady miasta Sylwestra Kaczmarka i burmistrza Sochaczewa Piotra Osieckiego, który zwrócił się do zebranych w poruszających słowach:

- Nowo otwarte bulwary nad Bzurą stały się miejscem spotkań, spacerów i wytchnienia. W tym miejscu przekraczamy magiczną linię, oddalamy się od tętniącego życiem miasta i przechodzimy w świat natury, ciszy i refleksji. Patrzymy na Bzurę, która leniwie snuje się u naszych stóp. Za każdym razem, gdy tu dziś przychodzimy, towarzyszy nam właśnie ten sielski obraz, trudno uwierzyć, że 80 lat temu to tu, na tej ziemi, działy się sceny dantejskie. Ta ziemia, która w tej chwili jest pod naszymi stopami, wówczas nasiąkła krwią. Krwią polskiego żołnierza. W tamtych dniach Bzura barwiła się na czerwono. Obrońcy naszego miasta, niczym spartanie pod Termopilami, tracili swoje bardzo młode życie. Dziś spotykamy się po to, by w sposób symboliczny, ale jednocześnie materialny, postawić i pozostawić na wieki znak pamięci o tych wydarzeniach.