Ulica 15. Sierpnia doczekała się remontu, realizowanego przez MZDW. O tym, jak ważna jest ta ulica świadczy ruch, który da się zaobserwować zwłaszcza teraz, przy okazji prowadzonych na niej prac. Utrudnienia są duże, zwłaszcza w godzinach szczytu i są one powodem telefonów i maili w naszej redakcji.
Mieszkańcy, zgłaszający problemy związane z remontem 15. Sierpnia przede wszystkim zwracają uwagę na dwie rzeczy. Jedną z nich jest zastosowanie sygnalizacji świetlnej:
- Sygnalizacja jest zupełnie niepotrzebna, uniemożliwia tylko płynność ruchu, tworzą się korki. Wystarczyłoby przecież postawić znak ograniczenia prędkości np. do 20 km/h i kierowcy sami mogliby dostosować się do warunków na jezdni.
Czy takie rozwiązanie byłoby skuteczne, trudno powiedzieć, zdaje się jednak, że przez praktycznie całość, oznaczonej tymczasowymi słupkami ostrzegawczymi, jezdni da się wyminąć. Gorzej oczywiście w przypadku dwóch ciężarówek, a takich na tej drodze pojawia się wiele. Niemniej jednak korki się tworzą i tutaj należy też zwrócić uwagę na gapiostwo niektórych kierowców, którzy jadąc od centrum w kierunkuj mostu na Pisi zatrzymują się przed sygnalizacją i nie zawsze zwracają uwagę na to czy przypadkiem nie blokują wjazdu/wyjazdu z obwodnicy, co osobiście udało nam się zaobserwować.
Drugim problemem z jakim dzwonią mieszkańcy jest kwestia prowadzenia prac:
- Pierwszy raz spotykam się z tym, żeby remontowano jezdnię po obydwu stronach. To powoduje poważne utrudnienia. Piesi nie przefruną remontowanego odcinka drogi żeby pójść do pracy czy na zakupy. Oczywiście da się przejść po rozsypanych w miejscu chodnika kamykach, ale tylko częściowo, potem trzeba spacerować jezdnią. A matki z wózkami dziecięcymi? A niepełnosprawni?
Firma wykonująca prace remontowe spręża się, na miejscu zastaliśmy kilkunastu pracowników, którzy bynajmniej nie podpierali łopaty, ale mimo wszystko zakres prac jest spory i mieszkańcy muszą jeszcze przez jakiś czas borykać się z utrudnieniami. Jedynym, chyba, pocieszeniem są wakacje, bowiem w tym okresie da się zaobserwować spadek natężenia ruchu. Nie wpływa to jednak na korki w godzinach szczytu, które jak mówią mieszkańcy, powodują nawet godzinne postoje. Zakończenie remontu zaplanowano na 30 listopada tego roku.
0
0
0
0
0
0
Ggggg13:07, 09.07.2019
Może panowie przestali by udawać o 14 ,że tak ciężko pracują, czy oni robią to ludzią na złość, w wcześniejszych lub późniejszych godzinach aż tak ochoczo nie pracują 13:07, 09.07.2019
TP13:27, 09.07.2019
Dostali *%#)!& przed wyborami, szczególnie ten Pan ministrant dwoi się i troi wszędzie go pełno aż budzi to niesmak, a nie będę na niego głosować, mam już dość tej poprawności politycznej, jak za komuny, sztywniaki stojący na baczność przed tym małym, małym człowieczkiem. 13:27, 09.07.2019
Józef13:42, 09.07.2019
Owieczka prezesa czeka w domu z nożyczkami i czeka na przecięcie wstęgi. 13:42, 09.07.2019
Romek13:40, 09.07.2019
Tempo prac zabójcze. Dziś rano widziałem jak jeden walił młotkiem, trzech się przyglądało. a czwarty obserwował siedząc na krawężniku. 13:40, 09.07.2019
Tgdh14:16, 09.07.2019
A o 14 kiedy ludzie z pracy wychodzą to pokazują jak *%#)!& 14:16, 09.07.2019
pietrek23:34, 09.07.2019
Dzis rano tj. o 12?
a od 6 robili.
Wziąłbys się sam za robote a nie piszczysz. 23:34, 09.07.2019
Xyz18:06, 09.07.2019
A w urzędach pewnie lepiej pracują. Każdy widzi tylko na innych jak pracują a wszyscy jednakowo wykazują się w pracy. Gdzie się nie wejdzie to albo jedzą albo kawę piją albo przerwa na papierosa. Nie robić drogi źle i robić też źle. Wszyscy by chcieli żeby w jeden dzień zrobić drogę za takie pieniądze. Skoro do 14 pracują ludzie to na pewno widzą co drogowcy w tym czasie robią. Najlepiej to żeby po nocach robili i żeby jeszcze nie hałasowali. 18:06, 09.07.2019
Tołdi 19:55, 09.07.2019
W punkt ? 19:55, 09.07.2019
gienek23:29, 09.07.2019
Sami nygusu obijacie się w pracy a oczekujecie od innych że będą tyrać, a może Wy wcale jeszcze nie pracujecie tylko w szkołach siedzicie :) 23:29, 09.07.2019
Bibi11:30, 10.07.2019
gieniek ciemna maso wakacje są, a moze to ty jestes jeden z tych pracusiow drogowcow, co stercza we trzech i patrza jak jeden robi? 11:30, 10.07.2019
On10:39, 10.07.2019
Prima ? Wszystko w temacie ? 10:39, 10.07.2019
Ola16:22, 11.07.2019
Usunięcie świateł rzeczywiście upłynniło ruch. Ale firma Prima to totalny brak organizacji, chodnika nie ma po obu stronach na odcinku od obwodnicy do stacji bp, którędy chodzić..... Od kiedy pracę prowadzi się na całym odcinku ,a nie etapami.
W artykule ,z kwietnia w którym była informacja,że przetarg wygrała firma Prima, było napisane, że termin mają do końca września! 16:22, 11.07.2019
mieszkanka Malesina15:07, 30.07.2019
Remont ulicy 15 sierpnia można powiedzieć, że przebiega sprawnie, szkoda tylko, że nikt nie myśli o użytkownikach tej ulicy. Wykonywanie jednocześnie chodników po obu stronach paraliżuje całkowicie ruch. Piesi, rowerzyści, samochody, motocykle - wszystko razem na poprutej jezdni pomiędzy koparkami i paletami z kostką lub bez kostki pozostawione na jezdni. Przy tak dużej powierzchni pobocza mogliby przynajmniej nie zajmować jezdni tymi paletami. Słupki ostrzegawcze też nie zawsze poustawiane z głową.
Ale oczywiście nikogo to nie interesuje. Stojące w korkach samochody spalą więcej paliwa - więcej kasy pójdzie do budżetu państwa, więc wszystko ok. A jeśli ktoś potrąci pieszego, to oczywiście wykonawca drogi nie będzie odpowiadał za zajęcie do maksimum pasa drogowego. A czy można zająć obydwa chodniki jednocześnie?
Czy władze naszego miasta nie mogły przygotować alternatywnego objazdu? A może by tak usiąść z władzami gminy i przeanalizować czy możliwe jest wspólne poprowadzenie drogi, która niekoniecznie w tej chwili, ale może w przyszłości byłaby drugą ulicą łączącą Boryszew i Malesin z dworcem i centrum. Sochaczew ma właściwie jedną drogę, która łączy Malesin z Chodakowem. Może najwyższy czas pochylić się nad tym? Choć naszych włodarzy czas i pieniądze mieszkańców nie interesuje. Gdyby interesowało, to już dawno wymusiliby zmianę świateł na Trojanowskiej i 600-Lecia. Ale po co, a niech sobie kierowcy stoją. Niech sobie jadą do pracy lub z pracy w korkach w upale. Ważne żeby podatki i horrendalne opłaty za wodę, ścieki i śmieci wpłacali terminowo. 15:07, 30.07.2019
0 0
Firma ma ustalony w umowie termin zakonczenia robot, .....i tego sie nalezy trzymac....kiedys bylo w umowie.....JAKOS......ale teraz jest JAKOSC....i firma PRIMA....nie ma problemow z jakoscia.Zatrudnia ludzi z okolic Sochaczewa....placi podatki w Sochaczewie 21:43, 10.07.2019