Koła poszły w ruch i sochaczewska wąskotorówka już ruszyła. W sobotę miało miejsce oficjalne otwarcie sezonu w Muzeum Kolei Wąskotorowej. Mimo iż pogoda nie sprzyjała odwiedzającym aż tak mocno, jak wskazywały na to poprzedni dni, to sochaczewska Stacja Muzeum zapełniła się odwiedzającymi, którzy zdecydowali, że to właściwe miejsce do wiosennego wypoczynku.

Stojący na czele muzeum Grzegorz Kropiak już na wstępie zaznaczył, że to nie jest przygotowanie do właściwego sezonu, ale mocny początek:

- w najbliższych dniach przejazdów pociągiem retro będzie kilka. Kolejka na tory wyjedzie tak dzisiaj, w sobotę, jak i, 28 i 30 kwietnia oraz na początku maja, dokładnie 1, 2, 3, 4 i 5 maja w niedzielę. Starszym mieszkańcom na pewno przypomną się czasy, kiedy wąskotorówka dowoziła wiele osób do pracy. I to zawsze punktualnie. Nieco żartem można się zastanawiać, czy to nie czas na bilety miesięczne.

Nim jednak sobotni pociąg retro odjechał spod muzeum na skraj Puszczy Kampinoskiej odwiedzający placówkę mieli okazję poznać nieco zebrany tabor, jego historię oraz zobaczyć paradę pojazdów poruszających się po wąskim torze – od tych napędzanych siłą ludzkich mięśni, jak drezyny, po coraz ciekawsze pojazdy mechaniczne.

A sam premierowy przejazd w nowym sezonie to już maksimum radości, bo w wagonach na podróżnych czekała zdrowa niespodzianka w postaci owoców. Na przejażdżce emocje się nie skończyły, bo w połowie trasy na podróżujących czekało ognisko, a przewodnicy muzealni przygotowali dla odwiedzających muzeum mnóstwo informacji o szeroko pojętym kolejnictwie oraz warsztaty dla najmłodszych.

Foto
Marta Przygoda Stelmach